Data: 2003-10-04 21:04:20
Temat: Re: wiara w siebie
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paul" <h...@a...com> napisał w wiadomości
news:5s6unv06tktpaef9mt5g0c6850ttbr7nik@4ax.com...
> On Sat, 4 Oct 2003 18:09:45 +0200, "Natalia"
> <k...@p...onet.pl> wrote:
>
> >
> >nie wygrałam
> >czuję się przegrana
> >na całej linii, że tak powiem
> >co gorsza, nadal nie wiem, co mam ze sob? zawodowo zrobić
> >
> >na razie pracuję nad wyzbyciem się zbędnych ambicji
> >:)
>
> Obejrzyj film pelnometrazowy Monty Pythona o sredniowiecznych
> rycerzach. Jest taka scena jak ida, ida, ida do zamku Camelot, ida,
> ida. Przypominaja sobie fajne sceny jakie dzieja sie zwykle w zamku
> Camelot, a gdy dochodza do zamku jeden nagle mowi...
>
>
>
> Uh, nie idzmy do zamku Camelot... to jest glupie miejsce!
>
> Dluuugo rechotalem i do dzis sobie to przypominam, gdy zmarnuje
> bezsensowwnie duzo czasu. I sytuacja pasuje. Trzeba zauwazyc komizm
> roznych sytuacji, a nie ich tragiczna strone :-D
dzięki :)
owszem, miewam czasem odrobinę wisielcze poczucie humoru :))
och, chciałabym zacząć wszystko zupełnie od nowa
mieć nowe wcielenie
odrodzić się w nowym wcieleniu
N
|