Data: 2002-03-08 12:41:19
Temat: Re: wicher czyli OT
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > a dzięki - dla Niej też buzia ode mnie - nawet taka duża ;-)
> > a pseudonim to niestety nie mój pomysł - bezczelnie zerżnięty z piosenki
> > Farin Urlaub - jedna z niewielu niemieckich produkcji jaką lubię ;-)
> >
> A wiesz, ze nie znam, chociaz ja otwarty na ichniejszy rok, pop, jazz
> jestem. Pewnie cos alternatywnego? Albo tzw jajo spiewane? Tak jak jest
> poezja spiewana.
Die Ärzte. Teksty mają niezłe, ale poezją śpiewaną nie są.
Waldek
|