Data: 2003-06-04 09:39:51
Temat: Re: wiercenie w kafelkach
Od: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kcrimson" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bbke9h$9qq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> a na
> scianie mam flizy.
Ty z galicji? ;-)
> Licze w zwiazku z tym na porady jak wiercic w wyflizowanych scianach,
> czy sa jakies reguly, specjalne wiertla? Nie chcialbym za bardzo zepsuc
> sciany ;-)
Zwyczajne wiertło widiowe (w miarę możliwości nie takie za 1,99zł o ile masz
do wywiercenia więcej niż 1-2 dziury) i wiertarka, przydaje się też pilnik,
osełka do nozy albo coś takiego.
- miejsce na glazurze, gdzie ma byc dziura drapiesz osełką/pilnikiem (w
ostateczności nawet czubkiem wiertła - jeśli ostre).
- przez glazurę przewiercasz się BEZ UDARU i z niewielkim dociskiem
wiertarki, na początku na małych obrotach, żeby wiertło nie schodziło z
miejsca wiercenia (im mocniej podrapiesz wcześniej tym mniej będzie
próbowało)
- jak wiertło przejdzie przez płytkę włączasz udar i w ścianie już
normalnie.
I cała filozofia :-)
J.
|