Data: 2001-01-29 12:11:58
Temat: Re: wirtualne ogrody bis
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:953a8q$rqa$...@z...polsl.gliwice.pl...
[...]
> Jerzy, do jasnej...czy Ty jesteś przekonany, że wiesz, co ja myślę?
Przecież
> nie jesteś mną!!!!!
Nie ja tylko komentuję to co napisałaś ;-)))]
1. mam wątpliwości = nie jestem przekonana co do sensu?
2. [chociaż masz rację] - było potwierdzeniem iż myślę podobnie.
> (Aha, ja niekoniecznie mam rację. Ja myślę, że mam - ale to jeszcze nie
> oznacza, że tak jest. []
Ja nie twierdzę, że masz rację tylko przyznaję Ci rację, że "tak" myślisz.
> W przeciwieństwie do niektórych pamiętam, że errare humanum est)
Aż tak cię to poruszyło, że łaciną rzucasz? Spoko, :-)))
> > Jestem tego pewien.
> O na pewno. W ogóle jesteś różnych rzeczy pewien.
Ale z ciebie "@#$%^&*".
> A jak tam z wytłumaczeniem mi, który nawóz - Multicote czy Osmocote jest
lepszy?
Złe stawiasz pytanie. Co oznacza lepszy? Do czego? Raz jeden raz drugi.
Ten test był typowym testem porównawczym na kilka parametrów i na dobrą
sprawę niczego nie rozstrzygnął. Nawozy te różnią się też i minimalnie
składem (%), ale przy twojej wyjątkowej dociekliwości i wiedzy te drobne
różnice mogą wiele oznaczać.
Ponieważ potrafisz wyciągać samodzielnie wnioski, kup jeden i drugi a za
rok sama zdasz relację co było lepsze i skuteczniej zadziałało u ciebie i
w jakich warunkach [gleba, woda itd., itp.]. ;-)))
> Rozumiem, że wyjątkowo nie wiesz?
Wyjątkowo, tak jeszcze nie wiem czego nie wiem ;-)))
[...]
> Pismo a lista dyskusyjna to dwa zupełnie różne twory.
"U"twory różne, ale mają wspólną najistotniejszą cechę: przekaz
informacji.
> Jako człowiek blisko związany z dziennikarstwem
Ja bym tego tak nie nazwał ...
> chyba powinieneś zauważać różnice formalne.
... a różnice dostrzegam. I dlatego twierdzę, że zaczęcie od "formalności"
sprawę przesądziło na nie. Zabrakło tych od/do roboty. Zresztą to takie
prawdziwie "polskie" zachowanie. Ktoś rzuca pomysł, ktoś go poprze, parę
głosów prawie na temat, propozycja i głosowanie najlepiej na tych co
zaproponowali i na "aktywistów", a reszta umywa rączki i czeka na owoce,
jak nic nie wychodzi to rozliczą.
> Co do meritum tego, co napiesałeś się zgadzam, aczkolwiek fakt, że
uważam za
> bezsensowne tworzenie e-zinu wypływał z innych przesłanek.
Zgadzasz się? Ja też :-)))
Pozdrawiam Jerzy
|