Data: 2003-01-24 13:44:23
Temat: Re: witamina E
Od: "Kruszynka" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Skakanka" <s...@w...wp.pl> wrote in message
news:b0rd7m$eha$1@news.tpi.pl...
> kluczowe jest dobranie odpowiedniej dawki.
> Nie mozna powiedzieć, że jeśli będzie się brało witaminę E przez trzy
miesiące (w domysle moga to byc nawet konskie dawki), a potem zrobi
miesieczna przerwe - na pewno nie zaszkodzi...
Wiesz, mnie zastanawia, czy np. aplikowanie sobie witaminki w kroplach do
kremu nie odbije sie jakos na np. stanie watroby czy cos w tym sensie. Bo
taki krem ma o wiele wyzsze wtedy stezenie tej substancji niz normalnie,
prawda? I czy w ogole mozna mowic o takim wplywie? To znaczy w wielkim
skrocie zmodyfikowanego kremu na zdrowie w ogolnosci?
Bo widzisz, mnie korci, zeby zaeksperymentowac z jakims tanszym kremem. Mam
taki na wykonczeniu. Jesli mi sie on zepsuje, rozlezie czy cos w ten desen,
to nie bede zalowac. Moze warto?
No i dawka: w takiej sytuacji ile tej witaminki do kremu wchlupac?
Kruszynka
--
"Primum non stresere..."
|