Data: 2003-01-27 22:29:59
Temat: Re: wlasnosciowe czy spoldzielcze
Od: "Łukasz" <l...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:b13iod$r87$1@news.mch.sbs.de...
>
> Użytkownik "Łukasz" <l...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:b1379d$oq8$1@news.tpi.pl...
>
> > Wiele zależy od regulaminu wewn. społdzielni, ale jeśli na budynku np
wisi
> > billboard reklamowy to zyski z niego często obniżają koszty
funkcjonowania
> > TYLKO mieszkań spódzielni.
>
> W identycznym przypadku i w budynku postawionym przez developera zyski te
> beda obnizaly koszty czynszu wszystkim jego lokatorom, wiec to akurat nie
> jest argument.
Bo to wspolnota zarządza częściami wspólnymi (elewacja).
W budynku spółdzielczym wszystkie (albo większość, nie jestem pewny)
mieszkania musiałyby mieć odrębną własność, wtedy ustanowić wspólnotę i
dopiero wtedy mieć zarząd nad częściami wspólnymi.
Dopuki tak sie nie stanie elewacją i innymi częsciami wspólnymi zarządza
spółdzielnia
> A co do regulaminu - nie jestem fachowcem, nie znam sie na tym, ale i tu
na
> grupie i na grupie dom na forum g.wyborczej bylo juz na ten temat wiele
> dyskusji i zawsze po uwzglednieniu kosztow ukrytych stawalo na tym, ze
> spoldzelcze = drozej.
Prawdziwa własność a nie spódzielcze prawo własnościowe zawsze bedzie
tańsze.
Ale wynika to z tego że we wspolnotach wszyscy patrzą zarządcy na ręce, ale
czy ktokolwiek z was był na walnym zgromadzeniu członków społdzilni?
Przyznaje się bez bicia że ja też nigdy nie byłem :)))
> No i jeszcze jedna roznica: budynek zarzadzany przez wspolnote
mieszkancow,
> ktorzy jak by nie patrzec dzialaja we wlasnym interesie a budynek, ktorym
> rzadzi zarzad spoldzielni...
Członkowie spódzielni też mają wpłym na zarząd, ale trzebaby zacząć chodzić
na walne zgromadzenia ;)
Pozdrawiam
Łukasz
|