w...@p...onet.pl wrote:
>
> > Nie polecam - ciekawe jak takiego elektrycznego woka rozgrzać do właściwej
> > temperatury?
>
> Nie wiem i właśnie dlatego pytam.
> Jaką mam alternatywe w mieszkaniu w którym nie ma gazu hmmm?
>

rozpalić ognisko, niestety. Choć elektryczne woki nie takie straszne
(być muszą). Jak już kiedyś pisałem, moi chińscy kumple mieli też
elektryczny wok, a w akademiku prawie każdy student (chiński) też
takowego używał. Żeliwny, z okrąłym denkiem przywieziony z domu był
używany na piecu węglowym, ale tylko w zimie ;-)
Trzeba po prostu ograniczyć ilości jednorazowo wokowane w elektrycznym.
Za mała moc.

Waldek