Data: 2015-10-31 15:58:15
Temat: Re: "wolność" seksualna
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 31 Oct 2015 09:43:39 -0500, Pszemol napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1kcv9ky4p4jwe$.gy6jmnatek8c$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 31 Oct 2015 09:14:55 -0500, Pszemol napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:lrcuyiwslh3u$.youom3b42gd0$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sat, 31 Oct 2015 12:48:21 +0100, zdumiony napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 31.10.2015 o 12:45, Pszemol pisze:
>>>>>> "zdumiony" <z...@j...pl> wrote in message
>>>>>> news:n12133$458$1@node1.news.atman.pl...
>>>>>>> A więc - zdelegalizować prostytucję! To nic innego jak handel ciałem.
>>>>>>
>>>>>> Taki sam handel ciałem jak w przypadku kucharza, stolarza czy
>>>>>> inżyniera!
>>>>>> Zarówno kucharz jak i stolarz pracuje swoim ciałem...
>>>>>
>>>>> Pracują swoim umysłem, swoimi talentami, to nie jest sprzedawanie
>>>>> swojego ciała.
>>>>
>>>> Dokładnie! Cóż, Pszemol, jak zwykle, daje ciała 3-D
>>>
>>> Czy zamiast argumentów personalnych nie wolałabyś się
>>> zaangażować w temat używając argumentów merytorycznych?
>>>
>>> Napisz mi czemu, Twoim zdaniem, kobieta (czy też meżczyzna?)
>>> NIE MOŻE zająć się takim zawodem polegającym na zaspokajaniu
>>> potrzeb seksualnych drugiego człowieka
>>
>> Dla Ciebie jak najbardziej może
>
> Co to znaczy?
No własnie to, o czym piszesz dalej, a czemu zaprzeczę dalej.
>
>> - ale niech przynajmniej od tego płaci podatki, co?
>
> Oczywiście że powinien taki pracownik płacić podatki, tak jak
> każdy inny. Przecież nie mówimy o płaceniu/niepłaceniu podatków.
>
>> A dla mnie - kupczenie ciałem to grzech. Dlatego nie może.
>
> No właśnie. Czyli jesteś uprzedzona z powodów religijnych.
> A zauważasz, że nie wszyscy ludzie na świecie wyznają Twoją religię?
No i własnie tu jest to "dalej".
Zauważam. I dlatego pisalam wyżej, że "dla Ciebie jak najbardziej może".
>
>>> W czym potrzeby seksualne są Twoim zdaniem "gorsze" od innych
>>> potrzeb w kontekście zaspokajania ich przed drugiego człowieka?
>>
>> To jest bardzo szeroki temat natury psychologicznej
>> - wbrew pozorom.
>> W kilku słowach napiszę: moje ciało jest świątynią mojej
>> godności i mojego Boga, ale Ty możesz swoim czy żony
>> kupczyć ile wlezie.
>
> No właśnie nie mogę :-) To właśnie omawiamy tutaj.
Tzn co? dlaczego nie możesz? kto Ci przeszkadza?
> Nie twierdzę że chciałbym kupczyć, pytam tylko dlaczego niewolno?
Dlatego, dlaczego nie chciałbyś. Dokładnie dlatego. Tzn _mam nadzieję_, że
dlatego 3-]
> Podałaś jeden argument merytoryczny: zakazane przez Twoją religię.
> W porządku. Co jeśli czyjaś religia nie zakazuje, albo ktoś nie jest
> religijny? Dlaczego państwo/prawo miałoby narzucać to co jest
> grzechem dla Katolików dla całego państwa?
Dlatego, że są tacy jak Ty - niewierzący, którzy też NIE CHCĄ, tak jak
katolicy 3-]
>
>>> Oczywiście mówimy o ludziach dorosłych, bez przymusu,
>>> niewolnictwa, szantażu czy innych pokrewnych przestępstw.
>>> Bo one mają właśnie podłoże w fakcie nielegalności prostytucji
>>> która przyciąga właśnie taki element kryminalny (podobnie
>>> jak prohibicja w USA przyciągała element kryminalny w XXw).
>>>
>>> Przyjmij do dyskusji model uregulowania prawnego z niektórych
>>> krajów Europy Zachodniej, gdzie zorganizowana prostytucja
>>> w formie domów publicznych jest legalna i uregulowana prawnie.
>>
>> Dlaczego mam przyjąć model, którego NIE UZNAJĘ?
>> Przymij TY - mój.
>
> W Twoim modelu NIE MA DYSKUSJI, bo jeśli coś jest grzechem
> to o czym tu dyskutować? Religia WYKLUCZA dyskusję.
No nie. Jak widać po kolejnych soborach 3-]
--
XL
http://www.fronda.pl/a/humanizm-tez-ma-swoje-granice
,56445.html
|