Data: 2015-11-01 00:30:00
Temat: Re: "wolność" seksualna
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 31 Oct 2015 17:45:47 -0500, Pszemol napisał(a):
> "zdumiony" <z...@j...pl> wrote in message
> news:n13em3$l97$1@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 31.10.2015 o 23:10, Pszemol pisze:
>>> Natomiast akt zaspokojenia potrzeb seksualnych, bez
>>> otoczki emocjonalnego zaangażowania, jest wyłącznie
>>> aktem zaspokojenia potrzeby fizjologicznej. Takim samym
>>
>> Seks jest dla Ciebie potrzebą fizjologiczną?
>
> Nie tylko dla mnie :-))
>
>> To współczuję.
>
> Wypada współczuć raczej Tobie że nie odczuwasz popędu seksualnego.
>
>> Jeśli dla Ciebie jest to tylko wyrzucenie z siebie nadmiaru spermy
>> to od czego jest polucja? Jeśli to Ci nie wystarcza, to od czego jest
>> masturbacja? Przynajmniej nie trzeba za nią płacić ;-)
>
> Nie wiem jak mogę to wytłumaczyć Tobie, człowiekowi bez
> popędu seksualnego... Spróbuję na kanwie analogii kulinarnej:
> to, że ja mam w życiu ten komfort, że mogę liczyć na wykwintny
> obiad z frykasami nie znaczy wcale że nie umiem/nie mogę
> zrozumieć kogoś, kto tego komfortu nie ma i musi zadowolić się
> zjedzeniem zapiekanki ....opartej o słup przystanku autobusowego :-)
> Nie widzę powodu aby być nietolerancyjny i zabraniać ludziom
> zapiekanki zjedzonej z doskoku z byle jakim towarzystwem...
Szanowni państwo, oto mamy tu do czynienia z koneserem!
:-D
:-D
:-D
--
XL
http://www.fronda.pl/a/humanizm-tez-ma-swoje-granice
,56445.html
|