Data: 2015-11-01 14:38:45
Temat: Re: "wolność" seksualna
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Kviat" <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> wrote in message
news:5636069a$0$657$65785112@news.neostrada.pl...
> Dawno dawno temu, wcale tak nie było :)
> Tak jak piszesz, działo się już mniej dawniej, gdy prostytucja została
> wepchnięta siłą do podziemia, ale to się znowu zmienia.
> Rozwój technologiczny (telefony, a w szczególności internet) ma wpływ na
> zmiany dotyczące praktycznie każdego aspektu życia społecznego.
> Niektórzy uważają, że tzw. "sponsoring" jest dość rozpowszechniony nie
> tylko wśród studentek. Ani to kręgi przestępcze, ani margines społeczny.
> Przy zachowaniu odrobiny rozsądku jest równie bezpieczny jak praca
> stolarza. I legalny.
>
> Jak zwykle prawo nie nadąża za zmianami, więc ludzie sobie radzą.
> Psy szczekają, a karawana jedzie dalej... Jak zwykle.
No ale jak taka studentka jednak skończy szkołę i mamusia
przestanie jej już łaszki prać i karmić, będzie chciała się wyprowadzić na
swoje i sama o siebie zadbać i ZUS płacić to już nie będzie jej łatwo ;-)
|