Data: 2015-11-01 16:58:06
Temat: Re: "wolność" seksualna
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 1 Nov 2015 07:40:53 -0600, Pszemol napisał(a):
> "Kviat" <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> wrote in message
> news:56360751$0$657$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2015-10-31 o 20:54, zdumiony pisze:
>>> W dniu 31.10.2015 o 20:48, Pszemol pisze:
>>>> Przecież prostytutka nie sprzedaje siebie!
>>>>
>>>> Tylko wypożycza swoje walory na chwilę :-) Wykonuje tą
>>>> usługę i wraca bez utraty właśności. Mało tego - gotowa jest
>>>> do wykonania usługi z drugim klientem, albo wraca do domu,
>>>
>>> Ciebie to i tak nie przekona. Ciało jest mieszkaniem
>>> Ducha Świętego i to nie tylko osób wierzących ale każdego.
>>
>> Nie wiem jak ty, ale ja sublokatora nie mam.
>
> Mi to raczej brzmi jak jakiś szkodnik, zaraza: karaluch czy myszy:
> nikt nie zapraszał a to się wprowadziło na siłę: lokator wierzy czy
> nie wierzy - nie ma różnicy - karaluchy ma!
>
> Jak się tego pozbyć? Ktoś wie?
Właśnie to robisz. Nie wiesz? Już sobie poszedł. Spoko.
--
XL
http://www.fronda.pl/a/humanizm-tez-ma-swoje-granice
,56445.html
|