Data: 2015-11-01 21:14:20
Temat: Re: "wolność" seksualna
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:vkb0qka4zt5s.he412qtkmrj9.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 31 Oct 2015 19:05:57 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:3ft8ku8mbnwo$.fzmndcgvan1h.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 31 Oct 2015 18:29:01 -0500, Pszemol napisał(a):
>>>
>>>> "zdumiony" <z...@j...pl> wrote in message
>>>> news:n13ie7$nve$4@node1.news.atman.pl...
>>>>> W dniu 01.11.2015 o 00:18, Pszemol pisze:
>>>>>> z młodą, piękną dziewczyną, i zszokowała mnie wtedy tezą, że ona
>>>>>> wyobraża sobie siebie w roli prostytutki, pod warunkiem że nie
>>>>>> musiałaby się z klientem całować, bo to byłoby dlaniej zbyt
>>>>>> intymne...
>>>>>> Dla mnie szokiem było że z wystawieniem tyłka, że tak dostadnie się
>>>>>> wyrażę, problemu nie widziała natomiast pocałunki już zbyt intymne!
>>>>>
>>>>> Pewnie, a inne części ciała traktowała jak kawał mięcha
>>>>
>>>> Odkrajała nożem, marynowała i smażyła je... mniam, mniam.
>>>>
>>>> Pozbądź się tych durnych porównań prostytutki do mięsa, to głupie.
>>>
>>> No ale co w niej jest potrzebne klientowi? - jej mięso.
>>> Tkanka i jej mechaniczne własności.
>>
>> Wydaje mi się że potrzebne jest dużo więcej...
>> Gdyby tylko chodziło o mechanikę to taniej wyszłoby kupić sobie
>> jakąś zabawkę z gumy - sztuczną pochwę w kształcie latarki
>> czy jakiś lateksowy tyłeczek :-) A jednak on chce zapłacić więcej i mieć
>> seks z prawdziwą, żywą i ciepłą kobietą. Musi więc chodzić o coś więcej.
>
> KOGO chcesz przekonać?
> Mnie?
Przekonać? Nie... po prostu analizuje, na chłodno i racjonalnie, zjawisko...
Przygoda z prostytutką znacznie więcej go kosztuje niż gumowy przedmiot.
Na dodatek za gumowy przedmiot płaci raz, a użyć może wiele razy...
Rozsądne jest, moim zdaniem założyć, że skoro ma wybór i wybiera
prostytutkę to być może jednak chodzi o coś więcej niż samą mechanikę.
No ale być może Ty się chcesz na siłę przekonać, że to tylko mechanika?
> Oj, zakłamany facecik z Ciebie, chcesz koniecznie dorobić ideologię do
> odspermiania. A tu nie ma ani czego, ani do czego dorabiać - fragment
> linkowanego przez Zdumionego filmu, od 57 minuty, polecam.
> Niczego więcej u prostytutki znaleźć nie można.
> No ale widocznie NIEKTÓRYM to wystarcza...
> Nie ma żadnego "dużo więcej".
To proste rozumowanie, naprawdę, zastanów się a pewnie dojdziesz
do takiego samego wniosku że skoro lalki nie kupuje to musi chodzić
jednak o coś więcej niż mechanikę.
|