Data: 2006-11-16 11:13:51
Temat: Re: wosk na ścianie
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ejhem8$32a$1@node4.news.atman.pl...
> Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> wrote:
>
>> W życiu byś nie zgadł.
>
> Znaczy jabłka???? 8-O
Jestem absolutnie przekonana, że jabłka też spowodują zmianę wyglądu ściany.
(Ze względów perspektywicznych spodoba Ci się: w okolicach świąt byliśmy
zwiedzać nowe, śliczne mieszkanko znajomych. Byli też inni znajomi, z roczną
córką. Z zasięgu dziecka usunięto wszystko: świeczki, bombki, zegarki,
piloty od elektroniki, jedzenie, _wszystko_; w charakterze bezpiecznej
zabawki pozostały papierowe serwetki. Dziecko bardzo grzecznie bawiło się w
świąteczne porządki... a potem ktoś spojrzał na ścianę...)
> [...] Przeciętną emulsyjną bądź akrylową? Prędzej ściera chyba...
No, wiadomo, o co chodzi :)
> [...] przy braku oryginalnej farby łatanie inną to już zabawa
> w dobieranie koloru i najlepiej pomalowac od razu całość, tak
> więc problem przeradza nam się w: "Dulux czy Śnieżynka?" :-)
Nie sposób temu rozumowaniu odmówić słuszności :D
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
|