Data: 2002-07-08 18:40:34
Temat: Re: wspólne spanie
Od: "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qwax"
> W każdym przypadku moja obecna TŻ reaguje na moje wejście do łóżka
> natychmiastowym ukokoszeniem się na ramieniu (klnąc pod nosem że tak
> późno i że musiała zasypiać nieprzytulona) i śpi jak niemowlę.
Oj, to to właśnie jest najwspanialsze we wspólnym spaniu:-)
Jak można się tego pozbawiać, dobrowolnie? :-)
--
Pozdrawiam
Asia Słocka
"Wiedza absolutnie pewna swej nieomylności to wiara" (Zamiatin)
|