> Nie umarl tylko mi sie komp zmarszczyl i mus8ialem zreanimowac calosc
> systemu... Moja bryka niestety nie jest na gaz, bylem nia na Ukrainie,
lecz
> obecnie mam taka mase pracy w domu i robocie, ze nie wiem w co rece
> wlozyc... Sorki, ale nie wygospodaruje czasu... zdjecia ogladnalem, sline
> przelknalem i aluje....

No szkoda, bo mi też już w brzuchu burczy :)))
Ale jakbyś kiedyś wygospodarował trochę czasu, to daj znać, OK?
No a inni - nie ma we Wrocławiu i okolicach chętnych na pyszne jedzonko?
Naprawdę nie będziecie żałować :)

--
pozdrawiam
Waldek Brygier
http://www.sudety.w.pl - moja strona domowa. Zapraszam!