Data: 2013-01-28 16:21:29
Temat: Re: yczenia
Od: TheDevineMe <d...@t...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 25/01/2013 21:30, Ren@t@ wrote:
>
> Użytkownik "TheDevineMe" napisał w wiadomości
> news:jw8Ls.21$Ps4.20@fx14.fr7...
> | On 19/01/2013 13:29, Ren@t@ wrote:
> | > Tak. Zmusić je by nie zabijały także własnego dziecka. Nie muszą potem
> | > na niego patrzeć i go wychowywać
> |
> | To jest wybitnie okrutne podejscie.
>
> Nie.
> Okrutne jest zabicie lub znęcanie się.
W wolnym spoleczenstwie ty wypisujesz o zmuszaniu kogokolwiek do
czegokolwiek? To jest wlasnie definicja gwaltu. Zastanow sie powaznie
nad soba.
> | > Za to
> | > gwałciciela pozwoliłabym im zabić gdyby to zależało ode mnie i mogło im
> | > jakoś pomóc (chociaż też mi się to najrosądniejsze nie wydaje). On miał
> | > jakiś wybór, jego dziecko nie.
> |
> | Tak wybiorczo szafujesz zyciem ludzkim, moze ten gwalciciel jest chory
> | lub zostal wypaczony przez jego rodzine? Moze to nie jego wina? Nie
> | dasz mu szansy?
>
> Ja mu chętnie dam. Nie muszą go zabijać. Mogą mu przebaczyć.
Przebaczyc - moze... ponosic konsekwencje jego czynu wbrew wlasnej
woli? Naprawde?
> Ja po prostu cały czas postuluję by dać szansę nowemu człowiekowi -
> potencjałowi w nim tkwiącemu.
Ok, szanuje twoje opinie. Ja skolei uwazam ze w przypadkach gwaltu
kobieta moze miec gdzies jakikolwiek potencjal i chciec wytargac z
siebie plod chociazby wieszakiem. Uwazam ze ma wtedy pelne prawo
ubiegac sie o aborcje. I uwazam rowniez ze nie masz prawa jej do
czegokolwiek zmuszac.
> Z Tobą jak dotąd chyba nie. Co w tym zdaniu jest takiego trudnego? Tak
> trudno przyjąć do wiadomości, że _ja_nie_uznam zabicia płodu za rozwiązanie
> problemu jeżeli nie uznam zabicia dorosłego człowieka za rozwiązanie
> analogicznego problemu.
Rozumiem, sa jednak przypadki kiedy zgwalcona kobieta woli zakonczyc
wlasne zycie niz kontynuowac ciaze. M.in. w takim przypadku uwazam ze
powinno sie jej na to pozwolic i jak najbardziej jest to rozwiazanie
problemu. Analogicznie popieram kare smierci i bynajmniej nie bazujac
na zasadzie 'oko za oko'.... ale to juz OT.
> Zacytuję to co pisałam do Paulinki (traktowanie odnosi się do traktowania w
> kontekście prawa do życia):
> "A moje wewnętrzne poczucie sprawiedliwości wzdraga się przeciwko różnemu
> traktowaniu ludzi ze względu na ich fazę rowoju."
> oraz
> "A moje wewnętrzne poczucie sprawiedliwości nie ma nic przeciwko różnemu
> traktowaniu ludzi ze względu na ich czyny zwłaszcza jeżeli były świadome i
> dobrowolne."
Nigdy tego nie kwestionowalem. Jednakze wszystkie organizmy zywe we
wczesnym stadium rozwoju sa podatne na naturalne mechanizmy selekcyjne.
Tak dziala swiat.
> Więcej jest właśnie w postach do Paulinki - uważam, że cytowanie siebie
> samej jest denerwujące dla czytających więc napiszę tylko, że chętnie
> zacytowałabym tu jeszcze początek pierwszej odpowiedzi skierowanej do
> Paulinki.
>
> | > A co jeżeli gwałcicielem jest mąż
> |
> | Znowu generalizujesz.
>
> Nie generalizuję. Pytam. Generalizowałabym gdybym napisała, że każdy mąż
> jest gwałcicielem. Jak Ty tutaj rozumiesz generalizację?
Generalizujesz podajac przyklady nie zwiazane z tematem.
> | Nie rozumiem po co tutaj przytaczanie jakis sytuacji ktore nie maja z
> | tematem nic wspolnego? A co jesli to, tamto, smamto ....
>
> Mają. W opisanym przykładzie zabicie teściowej znacząco poprawiłoby sytuację
> rodziny, zwłaszcza gdyby było prawnie dopuszczalne. (reakcja na
> stwierdzenie, że ciążę z gwałtu należy przerwać bo donoszenie jej rozbije
> rodzine i unieszczęśliwi dzieci już urodzone).
Skoncentruj sie na temacie czyli aborcji w szczegolnych przypadkach.
Jezeli szukasz porownan to nalezy kazdy przypadek (pies, tesciowa, maz
etc.) rozpatrywac osbno, przeanalizwoac i wyciagnac wniosek - OT.
> | Oczywiscie nie mozna rozpatrywac aborcji globalnie, ale sa *przypadki*
> | gdzies-kiedys (moze nawet 1 na milion) kiedy nie ma innego wyjscia.
>
> Jakie na przykład ?
1) Zagrozenie zycia kobiety
2) Uposledzenie
3) Gwalt
--
.......................DHSL.........................
.
...All men are tempted. There is no man that lives...
.that can't be broken down, provided it is the right.
.......temptation, put in the right spot.............
...........Henry Ward Beecher (1887).................
|