Data: 2002-01-30 10:22:57
Temat: Re: z dziecmi czy bez [długie]
Od: Izabella Wieczorek <i...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 30 Jan 2002 10:21:00 +0100, "Hanka Skwarczyńska"
<a...@w...pl> wrote:
>> Kiedy Haniu, tego się nie da wytłumaczyć. Bo jak można komuś,
>kto np.
>> nigdy nie był zakochany opowiedzieć co będzie czuł jak go to
>wreszcie
>> spotka?
>Ale mnie niezupełnie o to chodzi.
>[...]
>to mi wytłumacz, że dwulatki tak mają i dlaczego. Ja wiem, że
>pewne rzeczy _poczuję_ dopiero, kiedy będę miała dzieci :) Ale
>proste związki przyczynowo-skutkowe mogę _zrozumieć_ już teraz.
OK, zakumałam. Przyznam, że istotnie wzięłam pod uwagę tylko sferę
uczuć.
>Ale powiedz to mojej mamie - ostatnio, kiedy usłyszała, że
>kocham tego kota jak własne dziecko (no co, taka prawda, chociaż
>może wyglądać na bluźnierstow, Marynatka, ratuj ;), bałam się,
>że któraś z nas będzie potrzebowała dentysty :)))
A moja mama się ode mnie zaraziła i teraz kocha swojego kota bardziej
niż ja moje. I pomyśleć, że na początku była przeciwnikiem kota w
domu.
Pozdrawiam,
masz jakieś nowe zdjęcia Behemota - chętnie rzucę okiem bo mam go
nawet w kocim archiwum ale jako bąbla młodego. Ciekawa jestem czy
teraz z niego taki przystojniak jak w młodości (bo mój czarny się
roztył:-( )?
--
Izabella Wieczorek
i...@p...com
|