Strona główna Grupy pl.soc.rodzina RE: z dziecmi czy bez Re: z dziecmi czy bez [długie]

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: z dziecmi czy bez [długie]

« poprzedni post następny post »
Data: 2002-01-30 09:21:00
Temat: Re: z dziecmi czy bez [długie]
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Użytkownik "Izabella Wieczorek" <i...@p...com> napisał w
wiadomości news:29012002.443EB232@T-1000.org...
> On Tue, 29 Jan 2002 13:43:14 +0100, "Hanka Skwarczyńska"
> <a...@w...pl> wrote:
>
> >Hanka, bezdzietna ciotka, która ma już dość wysłuchiwania, co
> >kiedy zrozumie :)
>
> Kiedy Haniu, tego się nie da wytłumaczyć. Bo jak można komuś,
kto np.
> nigdy nie był zakochany opowiedzieć co będzie czuł jak go to
wreszcie
> spotka?

Ale mnie niezupełnie o to chodzi. Przykład: zapraszam na
"dorosłą" imprezę koleżankę-matkę półrocznego bąbla, sugerując
(w delikatnej i zgodnej z zasadami savoir-vivre'u formie ;), że
lepiej by było, gdyby bąbel został w domu. A ona mi na to: "Ale
ja go nie mam z kim zostawić" - rozumiem; albo "Ale on jest
karmiony piersią na żądanie" - rozumiem; albo "Ale ja go tak
kocham, że pół godziny bez niego nie wytrzymam" - też rozumiem,
co nie znaczy że _wiem_ jakie to uczucie. Ale podjęto trud
wyjaśnienia mi, dlaczego koleżanka przyjdzie z dzieckiem albo
wcale, nie zakładając z góry, że dziecku się zaproszenie należy.
Ktoś _zrozumiał_, że dla mnie obecność dziecka może nie być
oczywista.

Argumentów na to, że czasem lepiej dzieci ze sobą nie zabierać,
powtarzać po innych nie będę, ale chciałabym móc liczyć na
zrozumienie mam, że np. moje wynajęte mieszkanie _nie nadaje
się_ na wizyty dzieciaczka poruszającego się o własnych siłach,
bo a) jest maleńkie i bąbel się w nim przekręci z nudów, b) jest
dla niego po prostu niebezpieczne, a nie wolno mi go dostosować
do jego potrzeb. Albo że, aczkolwiek wszyscy chyba milcząco
przyznają, że "dzieciństwo ma swoje prawa", niekoniecznie należy
do nich zgarnięcie całej owocowej dekoracji z tortu na talerzyk
trzylatka, bo on tak chce, czego świadkiem byłam ostatnio na
pewnym weselu.

> Ja nie lubiłam dzieci i trwało to tak długo, że już myślałam,
> że nigdy mi nie przejdzie. Ale jakoś przeszło! I naprawdę
wiele rzeczy
> zrozumiałam dopiero teraz. No ale może ja właśnie z tych
ociężałych
> umysłowo jestem?

:)) Ja też "nie lubiłam" dzieci (tzn. cudze mi nie
przeszkadzały, byle z daleka, ale na myśl o posiadaniu własnych
dostawałam ataku śmiechu). Zrozumienie przyszło, kiedy bratowa
zaszła w ciążę, a ja zaczęłam czytać pl.soc.dzieci, czyli na
długo przed pojawieniem się "egzemplarza testowego" w zasięgu
rąk. Nie sądzę, żebym była jakimś niesamowitym wyjątkiem. Sprawa
jest prosta: droga Mamo, jeśli chcesz, żebym spokojnie patrzyła
na Twojego dwulatka demolującego w ataku złości moje mieszkanie,
to mi wytłumacz, że dwulatki tak mają i dlaczego. Ja wiem, że
pewne rzeczy _poczuję_ dopiero, kiedy będę miała dzieci :) Ale
proste związki przyczynowo-skutkowe mogę _zrozumieć_ już teraz.

> [...]Jestem przekonana, że Ty rzeczywiście nie musisz mieć
> dzieci żeby coś tam zrozumieć bo przecież kotek-Behemotek
prawie jak
> dziecko. [...]

Gorzej - ma już cztery lata, a nadal nie można mu pewnych rzeczy
wytłumaczyć :) Ale owszem, trzeba do niego wstawać w nocy,
trzeba pamiętać o karmieniu, zrozumieć, czemu się złości,
domyślić się, że źle się czuje itd. I jest taaaki kochany, kiedy
przychodzi się przytulić :) Może to faktycznie niezły trening :)
Ale powiedz to mojej mamie - ostatnio, kiedy usłyszała, że
kocham tego kota jak własne dziecko (no co, taka prawda, chociaż
może wyglądać na bluźnierstow, Marynatka, ratuj ;), bałam się,
że któraś z nas będzie potrzebowała dentysty :)))

> Pozdrawiam z dwoma kocurami :-)

Dziękuję, pozdrowienia i głaski :)
Hanka
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
a...@w...pl


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
30.01 Izabella Wieczorek
30.01 krys
31.01 Marynatka
01.02 Hanka Skwarczyńska
01.02 Marynatka
01.02 Hanka Skwarczyńska
01.02 Marynatka
04.02 Hanka Skwarczyńska
04.02 Alex Jańczak
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6