Data: 2005-12-07 06:45:08
Temat: Re: zabawne (limity)
Od: "Norbert" <a...@w...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> No i mysle, ze jak jest obok praktykant, to lekarz inaczej podchodzi do
> pacjenta.
> Ty jako praktykant przy lekarzu brales udzial we wszystkim? Chodzi mi o
> to,
> ze jak pani doktor (fajniutka milutka) ogladala wyniki ekg mojej mamy i
> mowila ze sa dobre, to gdybys byl przy niej tez widzialbys to ekg?
No jasne, czasem rano sam robilem EKG w gabinecie zabiegowym ;)
>
> No i... jest taka reklama, w ktorej... Kondrat?... mowi ze bank nie ma byc
> fajny tylko pieniadze zarabiac. A lekarz nie ma byc fajny tylko leczyc. W
Tez tak uwazam :) Wielu mi zarzuca ze nie jestem "fajny" i mowie zawsze co
mysle no ale mam byc specjalista w swoim fachu a nie psychologiem
pocieszycielem.
> No i pewnie gdyby lekarzy bylo duzo, "rynek" by tych cwaniakow
> umiejetnosci
> zweryfikowal i poszliby ziemniaki kopac. Ale tak nie jest.
Lekarzy i tak jest za malo jak widac.
> Studiuje co innego i sa tacy cwaniacy co przechodza z semestru na semestr
> prawie sie nie uczac, ale wiem, ze jesli nawet zdobeda prace machajac
> dyplomem magistra, to sie w pracy dlugo nie utrzymaja jesli bedzie
> wymagala
> wiedzy i umiejetnosci wyniesionych z tej szkoly.
> A lekarza nawet jak z placowki usuna to przenosza do innej.
>
>> Chcialbym zostac, liczylem na jakies zmiany, ostatnie wybory mnie
>> rozczarowaly, fakt ze takie cos jak LPR i Samoobrona i fanatycy z ZCHN w
>> PiS
>> maja racje bytu mnie nie cieszy.
>
> I kurde rosnie im poparcie. I nie wyglada aby sie cos zmienic, nawet po
> powtornych wyborach. Troche mnie to podlamuje. Bo mialam nadzieje, ze albo
> sie wezma do roboty i cos z tego przy okazji dobrego wyniknie, albo rzad
> upadnie i bedzie jakas szansa na poprawe. A tu oni prawie nic sensownego
> nie robia, a rosnie im poparcie. Zalamac sie mozna naszym polskim
> demokratycznym ludem.
"piekno" demokracji, glupsza wiekszosc wybiera za madrzejsza mniejszosc.
>
>> Nagonka, ostatnio na praktykach nawet radiologa przy USG straszyli TVNem
>> :)
>
> Czemu?
Od tak sobie, ludzie takie bzdury wygaduja czasem ze strach :)
>
>> Chodzi tez o to ze ludzie ktorzy maja gowno do powiedzenia wypowiadaja w
>> sprawach o ktorych nie maja pojecia.
>
> Dalej nie rozumiem o jaka nagonke chodzi. To ze media wchodza na kogos nie
> znajac tematu to niestety normalka i nie dotyczy tylko sluzby zdrowia.
Media maja instynkt stadny, ostatnia sprawa z tymi pielegniarkami, no coz
nie postapily za dobrze, ale te dzieci sa wyjmowane do wazenia i jakos
przezywaja. A zrobiono z tego nie wiadomo co.
>
>>> No to sie smiac!
>>
>> A jak :)
>
> Chyba lepiej w duszy niz na glos, bo jak sie baba wkurzy to ci laska po
> glowie natrzepac moze :)
>
>
>> Ja mam 189 i 90 kg, ochroniarza w gabinecie nie potrzebuje :)
>
> Nie chodzi mi o ochrone fizyczna, tylko o to, ze jak ktos sie zachowuje
> niekulturalnie to zeby go wyprosic. Lekarzowi wypraszac moze byc glupio, a
> taki duzy facet w czarnym ubranku stworzony do wypraszania moglby sie
> sprawic :)
Baa, jak ja nie mialem jeszcze fartucha zalozonego i wchodzilem do gabinetu
lekarza w ramach tych praktyk to mialem przejscia. Na drugi dzien mialem juz
fartuch i przewieszony stetoskop, zeby nie dyskutowac :)
> Dla mnie idealna by byla sytuacja, jak by lekarz potrafil to wytlumaczyc
> (tak jak i elektronik). I o to chodzi, aby uzyc jezyka zrozumialego dla
> pacjenta. Niektorzy lekarze to potrafia i to robia.
W niektorych schorzeniach naprawde trudno i po drugie nie ma czasu i lekarz
nie jest prawde mowiac od tlumaczenia.
> Ty pediatra jestes?
No jeszcze jestem studentem. Ale moze kiedys. Spodobala mi sie praca
pediatry z paru wzgledow. Nie bede sie rozpisywal bo mam zaraz zajecia o 8
:)
--
Pozdrawiam Norbert :-)
|