Data: 2007-11-15 14:29:12
Temat: Re: zakupy a zdrowy rozsądek
Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna Chiger pisze:
> Katarzyna Kulpa wrote:
>> och, doprawdy. a ja myślałam, że wulgarnie można się zachowywać albo
>> ubierać. o wulgarnych częściach ciała nie słyszałam.
>
> No jak nie - przecież nawet nazw niektórych się nie wymienia (depilacja
> bikini :)) Ba, nawet odzież na owe części nazywano "niewymowne".
ta depilacja bikini od zawsze niezmiernie mnie bawi - nigdy nie miałam
bikini z włosami :) tak czy owak - nigdy nie powiedziałabym o kimś,
że ma "wulgarny biust" (wulgarny tyłek? wulgarne nogi?), co najwyżej -
że wulgarnie wygląda, bo się ubrała bądź wymalowała jak panna
nieciężkich obyczajów...
-- kasica
|