Data: 2002-05-24 22:28:08
Temat: Re: żal-a co dalej
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maja Krężel" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aclvle$cht$2@news.tpi.pl...
> Nie tylko, moje także :-) I mam pewne obawy, że ludzie, którzy sądzą, że
> miłość jest, że powinna przez całe życie być taka sama i niezmienna (i nie
> chodzi mi o siłę, lecz o "wygląd"), jak na początku znajomości, mają potem
> problemy z akceptacją tego, że nic tak naprawdę stałego nie jest, że to, co
> na początku łączyło ludzi, potem się cały czas zmienia i ewoluuje. I od obu
> stron zależy, by tę ewolucję skierować na dobre tory. Naiwnością jest
> wierzyć, że ciągle i ciagle będzie tak samo - ten żar, uniesienia, bicie
> serca i omdlałe spojrzenia. Błędem jest także sądzić, że skoro tego żaru nie
> ma, to nie ma i miłości, że to już tylko rutyna i przyzwyczajenie.
> Co Ty na to Iwon(k)o?
chyba jestes mna :-)) bo ja tak samo uwazam :-))
iwon(k)a
|