Data: 2002-04-09 17:27:38
Temat: Re: zamrozone mięso mielone
Od: sadyl <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Joanna Duszczynska wrote:
> > ja kupuje duzo mielonego (wieprz.) i wlasciwie cale mroze
> > i rozmrazam czasem wprost na patelni, jesli ma to byc
> > bolognesse....ide za Slup, bo pewnie bluznie
>
> A czemu to ma byc bluznierstwo? Jesli nie musisz tego z niczym mieszac i
> wyrabiac, (mielone) to po co wczesniej rozmrazac...
Jakby się ktoś chciał bardzo czepić, to jest jeszcze niuans:
takie rozmrażane mięso zazwyczaj* puszcza dużo wody i mięso zamiast się
podsmażyc - początkowo gotuje się.
Jednak wcześniejsze rozmrożenie lub jego brak nie ma tu nic do rzeczy
(chyba, że ktoś po rozrożeniu będzie je odcedzał - jak szpinak:)
sadyl
* A moze powinienem zmienić źródło zakupów mielonego?
|