Data: 2010-07-12 18:45:40
Temat: Re: zapchał się odpływ w wannie
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
Panslavista pisze:
> "Iwona" <i...@p...onet.pl> wrote in message
> news:47f6.00000475.4c3ad881@newsgate.onet.pl...
>
>> przylega do łazienki sąsiada, to jesteśmy w tym samym pionie? Ludzie
>> piętro
>> niżej - też?
>
> Też. kup sobie sprężynę hydrauliczną, w zasadzie powinno wystarczyć 5 m.
> Wpuść jej koniec do odpływu z syfonu umywalki, kręć korbą, a mąż w
> rękawicach roboczych niech wprowadza ją do instalacji. Gdy trafi na
> zapchanie - rozbije je lub przepchnie. Gdyby tak się nie stało to część
> zanieczyszczeń nawinie się na koniec. Później trzeba przepłukać. Może ktoś
> robi ci na złość - pod nieobecność wpycha ci syf do syfonu w zlewozmywaku,
> umywalce, wannie. Ten syf to może być zwykła szmata, ale też inne włókniste
> materiały. W zasadzie twoje to tylko włosy i to co one zatrzymają.
Skoro raz na jakiś czas się zatrzymuje, to może macie szambo i się
zapełnia a opróżniają zbyt rzadko? Albo sąsiad w piwnicy zrobił psikusa
i wstawił zawór w rurę odpływową od Ciebie? Bo może mu hałasuje
spływająca woda i np na noc zakręca, a jak sobie przypomni, to odkręca.
Spróbuj ze sprężyną, jak pójdzie, to ok. Jak zatrzyma się gdzieś w
miejscu, to zostaw, patrz też ile wchodzi. Jak zobaczysz, że woda
spłynie, to wciśnij więcej, jak to sąsiad robi psikusa, to po
wepchnięciu tam sprężyny uniemożliwi zamknięcie zaworu i woda będzie
zawsze spływać. Wtedy sobie pomierzysz, gdzie te rury są i do sąsiada,
bądź do administracji.
|