ja z regoly oprocz ziemniakow przekladam warstwami to co jest zazwyczaj w
lodowce cebula ,pomidor, papryka ,ogorki kiszone lub konserwowe, jakas
wedlina i wszystko to polewam sokiem pomidorowym wlasnej roboty z odrobina
smietany i przyprawami wedlug gustu i jak ktos woli z wycisnietym czosnkiem
i wstawaiam do piekarnika a pod sam koniec posypuje tardym serem, w trakcie
zapiekania sos ladnie przenika przez wszystkie warstwy az do spodu, a ha na
spod dobrze jest polozyc kilka plastrow boczku zeby ziemniaki nie przywarly
do naczynia, sos nie moze byc za gesty