Użytkownik "kali"
>
>rozumiem .. podsumujmy tradycyjnie
>protokolem rozbieżności :
>
>nie zgadzmy sie w sprawie najważniejszego
>atrybutu aniołów na ziemi : nogi - wnętrze/serce
>
Nie rozumiem na razie gdzie są rozbieżności.
Czy najważniejszy, jest dyskwalifikującym, a pozostałe nie?

>nie zgadamy sie w sprawie czy ja tak naprawdę
>tak uważam czy tylko kokietuję
>
Jeżeli jesteś w stanie wszystko znieść, ze względu na atrakcyjność
wnętrze/serce to naprawdę tak uważasz, choć nie sądzę, abym był w stanie w
to w pełni uwierzyć. Raczej założyłbym że wydaje ci się że tak właśnie jest.

>nie zgadzamy sie w sprawie rozumienia
>tzw. ewolucji
>
Ja mam dokładnie zgodne z mainstreamowym poglądem, rozumienie ewolucji. W
którym punkcie jest to niezgodne z twoim jej rozumieniem. Może zacznijmy od
konsekwencji wiary w tę teorię. Jeżeli wierzysz w jej prawdziwość, to każda
jedna cecha nasza, czy też innych żywych stworzeń cecha, powstała dlatego,
ponieważ była korzystna ewolucyjnie, nawet jeżeli to cecha absurdalnie
antyadaptacyjna - jak np. modny ostatnio homoseksualizm. Czy już na tym
etapie zgłaszasz "votum separatum"?

>oczywiście cały czas nie zgadzamy się też
>w sprawie paradygmatu naukowości,
Tak gwoli przypomnienia uważasz, że dowolna teoria może być uznana za
"naukową" pomimo niespełnienia najogólniejszego z paradygmatów nauki -
paradygmatu użycia do jej powstania i udokumentowania metodologii naukowej.
Pomimo oczywistych konsekwencji otwarcia furtki dla badaczy krasnoludków,
astrologów, badaczy UFO i niewolących nas kosmitów czy też twórców teorii
pól xxxxgenicznych????

>biegania z brzytwą, pól morfogenetycznych
>i wielu róznych innych zagadnień :))))
To już tylko pochodna niezgody w pkt powyżej :)

pzdr
olo