Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!news.nask.org.pl!news.internetia.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.n
eostrada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mai
l
From: Fragile <s...@o...pl>
Subject: Re: zaproszenie dla globa
Newsgroups: pl.sci.psychologia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
References: <kcu6gt$hu2$1@node1.news.atman.pl>
<1...@w...googlegroups.com>
<kcv7s3$db3$1@node2.news.atman.pl>
<50f55332$0$26690$65785112@news.neostrada.pl>
<r7np1ig4yvy9.kmet8tnzpf6m$.dlg@40tude.net>
<50f69870$0$1316$65785112@news.neostrada.pl>
<1t5xwwghkqs88.3bsi6iopqgc6$.dlg@40tude.net>
<50f7ceac$0$26689$65785112@news.neostrada.pl>
<1...@4...net>
<uzi4ntdygs8j$.gmx6syjrv5y0$.dlg@40tude.net>
<50f92098$0$1295$65785112@news.neostrada.pl>
<11zxwa99yuehr$.wd8hyisp3pg2$.dlg@40tude.net>
<50f96ed9$0$1294$65785112@news.neostrada.pl>
<13c4k2peub52e.1g090pwhpw91c$.dlg@40tude.net>
<50fd1987$0$26695$65785112@news.neostrada.pl>
<1i8lo7nxe3mte.9kgjla3q8v3r$.dlg@40tude.net>
<5108e844$0$1306$65785112@news.neostrada.pl>
<1q29y9onk3ipf$.1tkxe5llykkj2.dlg@40tude.net>
<5109430c$0$26682$65785112@news.neostrada.pl>
<kedbc3$on8$1@speranza.aioe.org>
<510a479e$0$26708$65785112@news.neostrada.pl>
Date: Thu, 31 Jan 2013 13:12:48 +0100
Message-ID: <14qv40l9k6tma$.1von4ziropg7c.dlg@40tude.net>
Lines: 44
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 95.49.175.198
X-Trace: 1359634368 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 1299 95.49.175.198:49390
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:649956
Ukryj nagłówki
Dnia Thu, 31 Jan 2013 11:29:48 +0100, olo napisał(a):
> Użytkownik "zażółcony"
>
>>Tak sobie czytam i mam poczucie, że uproszczenia/skróty myślowe
>>są tu jednak za duże.
>>
>>Psychiatra funkcjonujący jako LEKARZ podlega znacznie większej i nieostrej
>>gamie ograniczeń, niż takie zero-jedynkowe, jak zasugerowałeś.
> Ale ja zupełnie nie chcę ze względu na brak kompetencji zabierać głosu w
> sprawie leczenia psychiatrycznego. Nie mam też zamiaru negować sukcesów
> biopsychospołecznych terapii, chociaż porównanie ich do tandemu chirurg -
> terapeuta uważam za fałszywą analogię, ponieważ niektóre zabiegi
> rehabilitacyjne mają głęboki sens fizyczny a nie tylko duchowy czy
> "placebowy". Ale skoro wywołałeś wilka z lasu to niech i taka będzie. Miałem
> znacznie mniej drastyczną przygodę związaną z jakimś przykurczem mięśni
> szyi, chociaż też zupełnie uniemożliwiła mi normalne funkcjonowanie. Lekarz
> ortopeda wyjaśnił mi przyczynę, zaaplikował blokadę i podał jakie mięśnie są
> tego powodem i jakie rodzaje ćwiczeń powinny pomóc. Zasugerował przepisanie
> całej gamy różnych działań terapeutycznych z elektroforezami, laserami,
> solarami, masażami i innymi "cudami wiankami". Grzecznie odmówiłem tłumacząc
> się brakiem czasu i zaraz po powrocie do domu przy pomocy ręcznika i
> kaloryfera rozpocząłem stosowne ćwiczenia. Odniosłem prawie błyskawiczny
> sukces, który pewnie przypadł by w udziale również szerokiemu gronu
> terapeutów. Chociaż nie koniecznie, bo akurat jednej z moich znajomych
> masażysta wybitnie zaszkodził. Faktem jest że sama fizycznie nie miała
> możliwości się wymasować, ale gdyby miała to na pewno sama nie doprowadziła
> by się do takiego uszkodzenia :) Wracając zaś do psychologii, to ona póki
> co, nie ma żadnych znanych mi narzędzi oprócz autorytetu i rutyny tegoż
> psychologa. Mam więc bardziej Ockhamowe podejście do wszelkich terapii, tym
> bardziej że nasz kraj jest światowym skansenem takich zupełnie pozbawionych
> medycznego sensu "terapii" jak kąpiele błotne, solankowych, elektroforezy
> itp. czarów z przebogatego arsenału PRL-owskich sanatoriów. Ogromne środki
> jakie łożą na to podatnicy imvho mogłyby istotnie podnieść standard i
> efektywność leczenia przy zastosowaniu medycyny konwencjonalnej. Zastrzegam
> że nie jestem wrogiem dla np. uwielbiających tarzanie się w borowinie, niech
> tarzają się nawet do upadłego, ale na swój koszt.
>
Kurcze, szkoda, że nie mam teraz czasu, ale jak Ci wieczorem odpiszę, to
się nie pozbierasz :)
--
Pozdrawiam,
M.
|