Data: 2013-02-15 23:16:54
Temat: Re: zaproszenie dla ...
Od: "olo" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kali"
>>
>>>hm... środowisko - powiadasz - a ciekawe kto/co
>>>decyduje o środowisku ?
>>>
>> To już zależy od wyznania odpowiadającego.
>
>fakt - toszkę zażartowałem
>ale chodziło mi o to -
>co warte jest 200 lat doświadczeń
>w zakresie ewolucji trwającej .....
>
Wiesz, chyba dalej się droczysz.
Co warte były w takim razie teorie o płaskiej Ziemi? Albo uznasz że teorie
coraz lepiej modelują rzeczywistość albo pogrążasz się w marazmie.
>niezaleznie od wyznania -
>środowisko składa się z osobników - więc
>jeśli chcesz powiedzieć , że otoczenie kształtuje
>osobniki - to ja na to:
>osobniki tworzą kształtuja/tworzą to otoczenie/srodowisko
>(to, że sa różnych gatunków jest mało istotne)
>
Chyba nie chcesz sprowadzić dyskusji do problemu kura-jajko :) bo tutaj
akurat wiadomo że jajkiem jest środowisko :)
>więc jak to właściwie jest .... ?
>kto decyduje o aniołach z długimi nogami ?
>:)))))))
>....
losowanie :)
>
>> Właścicielki pięknych nóżek mają, hmmm, trochę inną estetykę
>> postrzegania. Niby wszyscy poszukujemy partnera o jak najlepszej puli
>> genowej z lokalnie dostępnych, ale ich subiektywna ocena walorów
>> nosiciela tej puli, to nie takie proste męskie "Hip to waist ratio"
>
>widzisz - wedle takiej teorii - jak w puli genowej
>są ładne nogi to nie ma potrzeby by było cos więcej
>- jak nie ma ładnych nóg to muszą byc inne zalety bo
>jak inaczej by przetrwała ? :))))
>
Mylisz losowanie z premedytacją :)
>z drugiej strony - jest to tylko ekspresja środowiska/otoczenia
>i indywidualna/osobnicza zasługa właścicielki/posiadaczki
>jest zerowa :)))))
>
Oczywiście, los jest ślepy ponoć.
>
>> Utrudniasz sobie zadanie, najpierw tomografia albo rezonans, a potem
>> dopiero "Hip to waist ratio"? ;)
>> Teraz to chyba kokieteria. Ponieważ kolejność oczekiwań można dowolnie
>> poprzestawiać, a ich sens będzie taki sam. Natomiast podanie ich w twojej
>> kolejności, faktycznie romantyczniej brzmi.
>
>jak by to powiedzieć - aktualnie to ja już niedowidzę
>więc i tak mam trudno :))))
Kokiet :)
>kiedys tam jak miałem lepszy wzrok- znaczy naście lat -
>to owszem działałem jak sugerujesz - ale teraz ...
>jestem - powiedzmy bardziej doświadczony
>czyli - po twojemu - ukształtowany przez
>to środowisko jakie mnie otacza :))))
>
Nie, poprzez byt. To zmiana softu, nie hardware:) Naszym
nieszczęściem/szczęściem jest to że nasz rozwój cywilizacyjny te zmiany "od
środowiska" o wieki świetlne wyprzedza :)
pzdr
olo
|