Data: 2008-12-04 10:23:52
Temat: Re: zarodki, srodki - ale czy ktoś pyta
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 4 Dec 2008 09:12:18 +0100, Panslavista napisał(a):
> "bazyli4" <b...@o...pl> wrote in message
> news:gh82so$k9p$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
>> U?ytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisa? w wiadomo?ci
>> news:1xkjq9spcz6ex.zaf8ho4e75zq$.dlg@40tude.net...
>>
>>
>>> A rzeczywisto?ae skrzeczy.
>>
>> W?a?nie... i biegnie prosto przed Tob?. Czas j? wreszcie zauwa?yae a nie
>> udawaae, ?e to kura. Obud 1/4 sie wreszcie... ju? wystarczy tych majaków...
>>
>> Pzdr zatroskany
>> Pawe?
>
> Nie strasz nie strasz, bo sie zesrasz.
> Twój oBgl?d rzeczywisto?ci jest inny, ni? XL.
> Ona ma do?ae w?asnej inteligencji, aby robiae dobre wybory i ma prawo do
> robienia pomy?ek, jak ka?dy cz?owiek.
Fakt, mój bilans życiowy wskazuje na przewagę dobrych wyborów i to jest
własnie to, co w tej grupie jest ewenementem, a taki bilans naprawdę trudno
ludziom znosić. Zwłaszcza, że środowisko tutejsze jest bardzo
specyficzne... i dlatego własnie tutaj chce mi się pisać, zwłaszcza tutaj -
jest to grupa ludzi, której przeszkadzam we wzajemnym upewnianiu się, że
świat naprawde wygląda tak, jak oni sądzą... Czuję się jak misjonarz wśród
Papuasów - w pewnym sensie ;-PPP
Nie sztuka działać wygodnie wśród żyjących tak samo, prawdziwa misja
zaczyna się tam, gdzie wkracza się z czymś oczywistym a odrzucanym
powszechnie z powodu szeroko rozumianego wygodnictwa moralnego, narażając
się na dziobanie, czy ciosy dzidą zza krzaka :-)
|