Data: 2008-12-04 11:27:29
Temat: Re: zarodki, srodki - ale czy ktoś pyta
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
...
> Fakt, mĂłj bilans Ĺźyciowy wskazuje na przewagÄ dobrych wyborĂłw i to
> jest
> wĹasnie to, co w tej grupie jest ewenementem, a taki bilans naprawdÄ
> trudno
> ludziom znosiÄ. ZwĹaszcza, Ĺźe Ĺrodowisko tutejsze jest bardzo
> specyficzne... i dlatego wĹasnie tutaj chce mi siÄ pisaÄ, zwĹaszcza
> tutaj -
> jest to grupa ludzi, ktĂłrej przeszkadzam we wzajemnym upewnianiu siÄ,
> Ĺźe
> Ĺwiat naprawde wyglÄ
da tak, jak oni sÄ
dzÄ
... CzujÄ siÄ jak
> misjonarz wĹrĂłd
> PapuasĂłw - w pewnym sensie ;-PPP
> Nie sztuka dziaĹaÄ wygodnie wĹrĂłd ĹźyjÄ
cych tak samo, prawdziwa
> misja
> zaczyna siÄ tam, gdzie wkracza siÄ z czymĹ oczywistym a odrzucanym
> powszechnie z powodu szeroko rozumianego wygodnictwa moralnego,
> naraĹźajÄ
c
> siÄ na dziobanie, czy ciosy dzidÄ
zza krzaka :-)
Misją nazywać błazenadę, to kiepski kabaret. :)
Jeśli chodzi o Twój wizerunek, to godzę się na tę Twoją koncepcję kury, co
się nauczyła szybko skręcać. Ale zgadką jest, po co po każdym cudzie
ocalenia wracasz na jezdnię?
--
pozdrawiam
michał
|