Data: 2006-10-16 21:31:03
Temat: Re: zatkany pion kanalizacyjny - rura zeliwna
Od: "Kris_eS" <slebioda@USUŃbiol.uni.torun.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "BartekK" <s...@d...org> napisał w wiadomości
news:4533EF76.8040403@drut.org...
| keramp z Pyrlandii napisał(a):
| > Minut pińć:-))) i wsio odetkane. Tylko u Pana jak dojścia brak to duży
| > kłopot. A ten ich wąż z wodą pod ciśnieniem który podają w rurę ma 120
| > metrów i takowy zator też udrażniali.
| Dziekuje za pocieszenie :)
| Jak taka operacja wyglada? przychodzi pan z rura na plecach, wsadza w
| pierwszy lepszy otwor, puszcza cisnienie i jedzie w glab? Duzo syfu
| robia przy tym? Wywala wode oraz atrakcje "na zewnatrz" tam gdzie
| wprowadzaja swoja rure? Czy ta rura jest elastyczna? (pytam, bo nie wiem
| czy dadza rade z moim 'kolankiem' w piwnicy, ktore przy rurze fi 70 ma
| ledwo promien z 10-15cm maks)
moze cos takiego http://www.kanalizacja.friko.pl/elektromechaniczna.h
tml
pozdr
K
|