Strona główna Grupy pl.sci.psychologia zawierzyc

Grupy

Szukaj w grupach

 

zawierzyc

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 71


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2018-01-03 00:40:12

Temat: Re: zawierzyc
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:59fc58fd$0$15186$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 03.11.2017 o 03:48, Pszemol pisze:
>>
>> Jacku, wytłumacz mi ten swój "sens życia" jaki znajdujesz w bogu...
>> Bo mi się wydaje że ten Twój sens życia też jest urojony, jak ten bóg.
>
> A jaki jest Twój sens życia? Jest on w jakiś szczególny sposób
> udokumentowany? Zapisany? Zatwierdzony? Namacalny
> bardziej niż Jackowy Bóg?

No właśnie nie sądzę aby moje, bezbożne życie miałoby mieć
mniej sensu niż jego życie. Jakiż to "sens" daje wiara w boga?
Czy ktoś mógłby to sensownie wyjaśnić? Bo ja wiem, że wielu
z Was to powtarza (bezmyślnie, bez zastanowienia się) ale
czy rozumie ktoś o jaki sens tu chodzi?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2018-01-03 00:43:10

Temat: Re: zawierzyc
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

<j...@o...pl> wrote in message
news:5388f20f-ad0f-4459-af52-841f393d2703@googlegrou
ps.com...
> W dniu piątek, 3 listopada 2017 03:48:16 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
>> <j...@o...pl> wrote in message
>> news:a40c1dc3-8cbf-4d78-866d-f689e2308470@googlegrou
ps.com...
>> > W dniu niedziela, 29 października 2017 17:14:07 UTC+1 użytkownik
>> > Pszemol
>> > napisał:
>> >> <j...@o...pl> wrote in message
>> >> news:97a9c3ad-1b9f-444c-b008-08ec5fa712a7@googlegrou
ps.com...
>> >> >
>> >> > kiedy juz tak przeszedłem cos tam, cos tam,
>> >> > to powiedzialem: Jezu, jezuisiczku, czyn tam sobie co chcesz.
>> >> > Boze, bozku, czyn w moim losie, co tam chcesz.
>> >> >
>> >> > zaprawde, naprawde bardzo heroiczne w tvp w tej chwili wyznania.
>> >> >
>> >> > ojejku, poproscie sobie Boga, zeby was nie bil.
>> >> >
>> >> > tak, tak, dokladnie o to prosicie.
>> >> > bardzo, bardzo, heroicznie.
>> >>
>> >> Bóg jest urojony. Możesz go prosić o co tylko chcesz, jeśli Ci to
>> >> sprawia
>> >> jakąś ulgę lub przyjemność. Nic to nie w praktyce zmieni poza Twoim
>> >> samopoczuciem.
>> >
>> > Bóg dla niektórych zawsze będzie tylko urojony, póki nie zaczną szukać
>> > sensu życia.
>> > prawda jest jednak taka, ze nawet wówczas mało się komu objawi.
>> > w pełni.
>>
>> Jacku, wytłumacz mi ten swój "sens życia" jaki znajdujesz w bogu...
>> Bo mi się wydaje że ten Twój sens życia też jest urojony, jak ten bóg.
>> Ale może się mylę? Wyjaśnij, proszę... :-)
>
> musze miec szanse na zycie wieczne.
> to oczywiste.

No ale życie 10 lat czy 100 lat nie nabiera "sensu" przez swoją długość,
prawda? Czy jak będziesz bezsensownie tupał nogą minutę to czy nabierze to
sensu gdy zaczniesz tupać dwa dni? Chyba nie.
Rozumiesz w ogóle co znaczy słowo "sens"? Co dla Ciebie znaczy, że coś ma
sens lub nie ma sensu? Zastanawiałeś się?

> i nie jest najwazniejsze, czy go dostapie,
> bo po prostu uwarunkowane jest to tym,
> czy tam wyzej sa istoty zle, czy dobre.

No ale PO CO? Po co miałbyś zyć wiecznie? Jaki to ma sens?

> jesli zle, to mi te dalsze zycie zwisa i powiewa, jak mowia.
> szanse musze miec, aby w ogole chcialo sie mi na tym swiecie zyc.
> zebym nie chcial zawisnac ja pan jezus na krzyzu,
> ani jak judasz na galezi za grzechy lub czyjes tam ulozenia.
> zawsze, ale to zawsze, mam nadzieje,
> bo tylko ona jest pierwsza i ostateczna jednoczesnie.
>
> i tak mi dopomóż Bóg.

Obawiam się, że jak kazdy religiant z tych których do tej pory poznałem,
klepiesz banały i slogany bez głębszego ich przemyślenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2018-01-03 00:45:40

Temat: Re: zawierzyc
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Kviat" wrote in message news:5a02ed94$0$647$65785112@news.neostrada.pl...
>> Gdzie tu sprzeczność?
>
> Wierzysz w boga i równocześnie nie jesteś pewna czy istnieje.
>
>>> (i tego nie rozumiem).
>>
>>
>> Bo ty po prostu głupi człowiek jesteś! - który nie wierzy, że jutro się
>> obudzi.
>
> Doprecyzuję, bo widzę że nie nadążasz.
> Nie rozumiem jak godzisz taką sprzeczność.
>
> No chyba że twoja wiara w boga jest tylko deklaratywna, na pokaz. A w
> rzeczy samej doskonale zdajesz sobie sprawę ze swojej niepewności.

Bingo. Deklaratywna aby przynależeć do pewnej społeczności.
Przynależeć do jakiejś specjalnej grupy. To taka forma patriotyzmu.
A bardziej trybalizmu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2018-01-03 04:50:38

Temat: Re: zawierzyc
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

<j...@o...pl> wrote in message
news:82696d8f-9075-4ea1-86d0-22bee9e2e88f@googlegrou
ps.com...
> Piotrze, nie nazywaj wiary ani zaswiatow bajkami, bo sa to rozne sprawy.
> ze ktos nieraz komus wmowi, ze czekaja na niego po tamtej stronie
> dziewice,
> ze za zabicie niewiernych czy muzulmanow Bog go do Nieba zabierze,
> to normalka; wymyślą wszystko, aby jakakolwiek wiarę wykorzystac na swoj
> doczesny uzytek. tak to juz z ludzmi jest.
> zreszta jak niby dziwwice, w naszym rozumieniu, mogly tam byc?
> moze w sensie duchowym, czyli ze psychicznie z nikim tak blisko
> nie obcowaly, jak beda z tym wybrancem, to moze i jakos byloby mozliwe,
> jednak na pewno nie za fizyczne zabojstwa, czyli samo zlo przeciez,
> i przeciez ci bozy "herosi" calkiem nie w takim sensie o to zabiegaja.
> poza tym nawet trudno mowic o dziewictwie duchowym w tym ujeciu,
> bo niby jak? albo dotajesz dziewice tabula rasa, z ktora poki co calkiem
> nie porozmawiasz, albo juz taka, ktora z kims juz sie kontaktowala.
> przyjmijmy, ze kontaktowala sie tylko z Allachem, wiec w takim ujeciu
> te ich pragnienia dziewiczosci moga byc zaspokojone, ale, jak juz
> powiedzialem,
> przeciez nie o to tym zamachowcom chodzi.

Jak widzisz, Jacku, na powyższym przykładzie - bardzo łatwo jest
znaleźć braki jakiejkolwiek logiki w religii pod jednym warunkiem:
nie możesz być wyznawcą tejże religii. Gdy jesteś wyznawcą to
wtedy jesteś zaślepiony tą wiarą i nie widzisz, że ta Twoja religia
jest dla innych "niewyznawców" dokładnie, identycznie nielogiczna
i jednakowo groteskowa. Ateiści, którzy nie są wyznawcami żadnej
religii, łatwo znajdują braki logiki w każdej religii. Wszystkie religie
są równie śmieszne, równie groteskowe, równie nielogiczne, równie
fałszywe jeśli tylko wzniesiesz się ponad nie, wyzwolisz z ich ramion
które Ci mózg usidlają i oślepiają rozum.

A na razie pozostajesz pod czarem swojej religii i dałeś sobie wmówić
że Twoje życie religijne ma większy "sens" od życia ateisty tylko nie
potrafisz wytłumaczyć nikomu na czym ten większy sens miałby polegać... :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2018-01-03 05:02:24

Temat: Re: zawierzyc
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Kviat" wrote in message news:5a04b3d2$0$658$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Poważasz inne wiary. Chciałbym się dowiedzieć dlaczego.
>>>
>>>> Ja tu podważam przede wszystkim TWOJĄ wiarę.
>>>
>>> Mojej wiary nie da się podważyć, bo ja nie wierzę :)
>>
>> To od razu pakuj się do trumny. Nawet kolacji sobie już nie rób, bo po
>> co.
>
> To nielogiczne.
> Ja wiem dlaczego i po co żyję.
> Ty nie. Bo nie wiesz co "tam" jest.
> Może żyjesz po to, żeby spotkać "tam" zastępy spragnionych dziewic? Albo
> makaronowego potwora?
>
>> Aha - zanim co, to szybciutko zrób przelew internetowy dla mnie, ile tam
>> masz (bo po co ci), na priv podaję nr rachunku.
>
> Eeee... słabo ci wychodzi naśladowanie Rydzyka.
> Musisz się bardziej postarać.

Ona Ci tu między wierszami próbuje przekazać, że jej życie nie
miałoby sensu gdyby nie wierzyła. Ona myśli, że życie ateisty
nie ma sensu, że powinniśmy oddać wszystkie rzeczy jakie
posiadami i położyć się do trumny, umrzeć...
Szkoda że nie napisze DLACZEGO tak myśli. Jacek też nie pisze.

>>>> Oczywiście.
>>>> Jest JEDEN Bóg.
>>>
>>> Skąd wiesz?
>>> Przecież wyżej napisałaś, że nie wiesz.
>>
>> Wierzę.
>
> Wierzysz, że jest jeden bóg, ale tego nie wiesz.
> Więc skoro się mylę, dlaczego inne wiary są nieprawdziwe?
> Oni też wierzą. Dlaczego ich wiara jest gorsza od twojej?

To tak jak z naleśnikami Twojej mamy - jestem pewny, że tylko te
Ci najlepiej smakują, bo się od dziecka przy nich wychowałeś :-))

>>>> A ,,dziewice" to w ideologii (sic!) muzułmańskiej - bo to nie jest żadna
>>>> religia.
>>>
>>> Skąd wiesz?
>>> Przecież wyżej napisałaś, że nie wiesz.
>>
>> O dziewicach, czy że ideologia?
>> :->
>
> Znowu gubisz wątek.
> Że nie wiesz co jest "tam".

Ciekawe czym się islam różni od religii, np. od tej katolickiej...
Przez setki lat katolicyzm używany był jako siły politycznej.
E tam setki - tysiące lat. Cała historia Europy to podboje
katolickie i jednoczenie plemion pogańskich przemocą
przekabacanych na religię katolicką aby uzyskać wpływ
polityczno-gospodarczy na tych ludzi. A niby dlaczego Polska
przyjęła chrzest? I dlaczego było to takie ważne od kogo go przyjmie?
Polityka. Dokładnie tak jak Islam i cały ten ich "kalifat".

>> Czyli - o jakich ,,narzucanych prawach religianckich" mówisz? Tak
>> konkretniej?
>
> Religia w szkołach, etaty kapelanów w wojsku, w szpitalach (to tylko kilka
> z tych przymusowo płatnych z kieszeni nie tylko religiantów), zakłamywanie
> rzeczywistości manipulując podstawą programową (kreacjonizm... mówi ci to
> coś?), upierdalanie funduszy na in vitro (to nie ma logicznego
> wytłumaczenia oprócz religijnego), klauzule sumienia dla lekarzy i pewnie
> niedługo dla aptekarzy, obraza "uczuć religijnych" w KK, prawa człowieka
> nie dla każdego człowieka...
> Mogę tak długo. Jesteś gotowa psychicznie na taki ciężar?
> Inne przykłady możesz znaleźć samodzielnie.

zamykanie sklepów w dzień święty aby można było święcić niedzielę...

> Czyli udajesz wierzącą?
> Dlaczego twierdzisz, że inne religie są fałszywe? Obrażasz uczucia
> religijne innych.

:-))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2018-01-03 10:10:45

Temat: Re: zawierzyc
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

> A na razie pozostajesz pod czarem swojej religii i dałeś sobie wmówić
> że Twoje życie religijne ma większy "sens" od życia ateisty tylko nie
> potrafisz wytłumaczyć nikomu na czym ten większy sens miałby polegać...

A na razie pozostajesz pod czarem swojej antyreligijności i dałeś sobie wmówić
że Twoje życie antyreligijne ma większy "sens" od życia wierzącego tylko nie
potrafisz wytłumaczyć nikomu na czym ten większy sens miałby polegać...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2018-01-03 12:09:39

Temat: Re: zawierzyc
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-01-03 o 10:10, i...@g...pl pisze:
>> A na razie pozostajesz pod czarem swojej religii i dałeś sobie wmówić
>> że Twoje życie religijne ma większy "sens" od życia ateisty tylko nie
>> potrafisz wytłumaczyć nikomu na czym ten większy sens miałby polegać...
>
> A na razie pozostajesz pod czarem swojej antyreligijności i dałeś sobie wmówić
> że Twoje życie antyreligijne ma większy "sens" od życia wierzącego

Kłamiesz. To nie działa w dwie strony.
Tylko wy religianci uważacie, że wasze życie ma większy sens, niż życie
innych.
To samo tyczy się rasistów, wszelkiej maści fanatyków
pseudopatriotycznych uważających, że istnienie jednego narodu ma większy
sens, niż istnienie innego. To samo tyczy się idiotów uważających, że
mężczyzna jest lepszy od kobiety, bo kobiety są głupsze i to facet musi
za nich decydować, czy mogą czy nie mogą mieć prawa wyborcze, czy mogą
czy nie mogą same wychodzić z domu, czy mogą kupić tabletki
antykoncepcyjne czy nie mogą, bo kobiety są upośledzone i nie potrafią
podjąć samodzielnie "właściwej" decyzji.

Na tej hipokryzji oparty jest twój cały świat. Masz tak sprany mózg, że
nawet kłamiesz bez mrugnięcia okiem.

> tylko nie
> potrafisz wytłumaczyć nikomu na czym ten większy sens miałby polegać...

To właśnie ty nie potrafisz.
Skoro uważam, że moje życie ma taki sam sens jak życie kogoś innego, to
po kiego grzyba mam tłumaczyć, że moje życie ma większy sens?
Więc nie próbuj znowu swojej ignorancji usprawiedliwiać odwracaniem kota
ogonem.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2018-01-03 14:32:20

Temat: Re: zawierzyc
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 03.01.2018 o 00:40, Pszemol pisze:
> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
> news:59fc58fd$0$15186$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 03.11.2017 o 03:48, Pszemol pisze:
>>>
>>> Jacku, wytłumacz mi ten swój "sens życia" jaki znajdujesz w bogu...
>>> Bo mi się wydaje że ten Twój sens życia też jest urojony, jak ten bóg.
>>
>> A jaki jest Twój sens życia? Jest on w jakiś szczególny sposób
>> udokumentowany? Zapisany? Zatwierdzony? Namacalny
>> bardziej niż Jackowy Bóg?
>
> No właśnie nie sądzę aby moje, bezbożne życie miałoby mieć
> mniej sensu niż jego życie.

Czy w moim pytaniu wyczytałeś choć cień sugestii, że tak właśnie myślę?
Gdzie? Paluszkiem proszę.

> Jakiż to "sens" daje wiara w boga?

A czym w ogóle jest sens życia?

> Czy ktoś mógłby to sensownie wyjaśnić? Bo ja wiem, że wielu
> z Was to powtarza (bezmyślnie, bez zastanowienia się) ale
> czy rozumie ktoś o jaki sens tu chodzi?

Według mnie każdy sens życia ma sens, o ile w ogóle jest. No, może pod
warunkiem, że nie jest nim ukatrupienie sąsiada. Ani też odbieranie
sensu życia innym.

Ewa



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2018-01-03 21:53:46

Temat: Re: zawierzyc
Od: "Ghost" <n...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ot4uoe$p5v$...@d...me...

>Bóg jest urojony. Możesz go prosić o co tylko chcesz, jeśli Ci to sprawia
>jakąś ulgę lub przyjemność. Nic to nie w praktyce zmieni poza Twoim
>samopoczuciem.

Widzisz drogi imbecylu samopoczucie to jest to co jest dla ludzi
najważniejsze. Ty głąbie na przykład jak zakupisz na raty srajfona dostajesz
+10 do samopoczucia o czym od razu informujesz cały świat.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2018-01-03 21:54:50

Temat: Re: zawierzyc
Od: "Ghost" <n...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p2h4k2$256$...@d...me...

>Najłatwiej jest wmówić bzdurę w którą CHCE SIĘ WIERZYĆ SAMEMU :-)

No, wiare w najlepszosc srajfonowosci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

łatwo jest zostać ojcem, ale trudniej nim być
Siała baba mak
Eudajmonia
Freud miał w jednym rację
,,Optyka" na celowniku...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »