Data: 2003-09-01 16:13:03
Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "majka" <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "mim1" <m...@W...pl> napisał w wiadomości
news:10d5.000017a9.3f528ced@newsgate.onet.pl...
> >
> > :))) no to majeczko :))) czy chodzilo o te damsko-meskie orgietki ?:))))
> ok. a teraz do rzeczy. wrocilas pozno , czy nie ? bo :
> -jezeli wrocilas to naturalnie powiedzialas gdzie i z kim bylas ...i po
co???
> - a moze nie wrocilas, a facet sie przyp...la?
> -bo nie wyobrazam sobie sytuacji ze powiedzialas ze wrocisz wczesniej i
gostek
> sie martwil o to gdzie jestes , a ty np. pokazalas sie dajmy na to po
polnocy???
> no bo gdziez niewinna kobieta (przeciez wcale nie bedaca na orgietkach)
moze
> byc poza domem noca???
> i znowu , brak szczegolow ....zabija dyskusje , bo znamy tylko ...czesc
> prawdy???
a moze jest jeszcze inaczej?
moze to bylo tak ze bylam zmeczona bardzo ciezkim dniem i jak wrocilam to
porpsotu nie posmyslalam ze on moze sie az tak martwic ze zaczna mu
przychodzi takie dziewactwa do glowy jak napisal???? ( swoja droga brak
wiadomosci to dobre wiadomosci:)
moze on wyolbrzymia????
a moze jest tak ze kazde z nas ma 50% racji.......
a tak wogle to Mimie skonczylismy juz ten temat prawda? :)
|