Data: 2012-03-17 14:10:11
Temat: Re: zbawiennosc
Od: "p" <k...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
olo <o...@o...pl> napisał(a):
> Użytkownik napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jk1r8j$59u$...@i...gazeta.pl...
>
> >Szukam prostej jak drut i dostepnej dla kazdego (wiec i dla mnie) metody
na
> >harmonie wewnetrzna w zastanych realiach, zamiast ucieczki w chorobe...
> >Masz wiec cos jeszcze? Czy ktos z tu obecnych cos w temacie ma do
> >zaproponowania czy tylko udaje ze ma i ewentualnie chce napedzic klientele
> >jakiemus psychogabinetowi...?
> >
> Chyba wystarczy prosta refleksja. Otaczający nas świat, jak zauważył
Epikur,
> jest dowodem że Bóg który go stworzył albo nie był wszechmocny, albo nie
był
> dobry. Dlatego rozczarowanie, poczucie niesprawiedliwości, spotyka nas na
> wszystkich etapach naszego życia. Żeby uchronić się przed frustracją
> wystarczy zrozumieć że świat, inni ludzie nie są nam nic winni. Dopóki
więc
> żyjemy, otrzymujemy więcej niż na to zasłużyliśmy.
>
Refleksja epikurejska wcale nie jest taka prostolinijna -zaklada bowiem ze
istnienie samo w sobie jest obciazone niedoskonaloscia wiec co oczywiste
skutkuje rozczarowaniem, poczuciem niesprawiedliwosci i frustracja. Gdyby to
rozumowanie bylo takie uszczesliwiajace wszyscy byliby dzis epikurejczykami,
a nie sa. I powiedz dzieciom ze nie sa nic winne swoim rodzicom za ich
urodzenie oraz odchowanie...a bedziesz miec cywilizacje niewdzieczkikow.
Wdziecznosc jest wdzieczna, niewdziecznosc niewdzieczna. A to wyznacznik
piekna (wdziek=to co wdzieczne) konstytuuje istnienie dobra=harmonii
Wiec Epikurejskie tezy nie sa rozwiazaniem wybawiajacym zblakana ludzkosc a
jeszcze dodatkowo czynia ja bardziej oblakana.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|