Data: 2004-05-07 21:52:45
Temat: Re: zdrada
Od: "Bea" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "nina" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:JRKmc.37017$O9.3415@news.chello.at...
> Witam szanownych grupowiczow
>
> Zdradzilam meza,zdradzalam go przez pol roku.....a potem przyznalam
sie
Szkoda, że tak się stało, że zdradziłaś. Zdrada bardzo boli.
Jest oznaką naszej słabości, niedojrzałości.
Teraz wiesz jak to jest. Może to zdarzenie pozwoli ci na zbudowanie czegoś
mądrego, czegoś pieknego.
>Po miesiacu wrocilam.Jest sielsko,jak
> zaraz po slubie...kochamy sie tulimy,zyjemy ze soba i rozmawiamy o tym
> wszystkim....chcialaby zeby wszystko bylo juz dobrze,zaluje...ale czasem
> nachodza mnie watpliwosci,ze z czasem zacznie wypominac,przestanie
> szanowac,bedzie gardzil.....
Gdyby miał to zrobić, to juz by tak było. Oczywiście bardzo go to boli, ale
miłośc do ciebie jest większa niż ten ból. Nie zastanawiaj się co on zrobi,
bo mozesz go starcić. Pielęgnuj to, co powstało teraz między Wami. Zacznij z
nim nowe życie i nie wracaj do tego co było.
powodzenia
|