Data: 2003-11-20 09:25:51
Temat: Re: zdrada i konsekwencje - dlugie
Od: "leszek28" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie napisałeś ani jednego słowa, które mogłoby mnie przekonać, że jesteś
> dorosłym, odpowiedzialnym człowiekiem. Ale wiesz co, ta korespondencja
> zaczyna wyglądać jakbym była twoją matką, a ty chcesz mnie za wszelką cenę
> przekonać, że jesteś tym dobrym. Nie podoba mi się to. Zresztą i tak nie
> dociera do ciebie to, co wszyscy tu piszą. Wiesz co chcesz robić,
zaczynasz
> czuć się obrażony, że nie podoba nam się co robisz, zaczyna się to
> sprowadzać do tego, że próbujesz nam udowodnić że będzie dobrze i czekasz
na
> potwierdzenie. Z mojej strony go nie usłyszysz, ale nie mam obowiązku cię
w
> niczym utwierdzać. Mam prawo do wlasnej opinii, i tylko tak to odbieraj.
Nie
> wtrącam się w twoje życie, ani nie chcę ci go układać. Wyrażam tylko swoje
> osobiste zdanie, a po to przecież chyba zamieściłeś tu swój post. Więc,
> proszę - bez pretensji.
Racja zaczynam brnac i cie do czegos chyba przekonywac, a nie o to mi
chodzilo piszac pierwszy raz na grupe.
Dzieki za odzew i Pozdrawiam
|