Data: 2002-09-17 14:46:54
Temat: Re: zdrada w druga strone
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sandra wrote:
> Aga w jakie bagno... " wysłucha kobietkę i powie uprzejmie ...z tym proszę
> do swojego męża i odłoży słuchawke ,niech nie da sie teraz zwariować,
> usłyszy kobiety głos, słuchawka na widełki ...przecież nie ma co sie obawiać
> ,że wpadnie do firmy bo tym sposobem narobi swojemu mężowi niezłego
> zamieszania wiec nie sądze by była taka do przodu...
Dla mnie bagno to: ciagniecie tego, ewentualnie pozostawienie spraw
niezakonczonych pt. ze samo sie jakos rozwiaze i zycie ze swiadomoscia
miecza Damoklesa nad glowa, ew. naiwnosc pt. on mnie kocha, jakos to
bedzie, on wybierze mnie, ew. danie soba manewrowac i bycie szantazowana
emocjonalnie i realnie, ew. zwolnienie i spaprana opinia. Kazda z tych
opcji jest prawdopodobna dopoki dziewczyna jest w takim stanie
psychicznym jak jest. Dlatego sie o nia martwie.
Dzieki Sandro- nie pomyslalam, ze ten kij ma dwa konce, tak
przedstawiona sprawa wyglada juz zupelnie inaczej.
pzdr
agi
|