>>przezi?bienie + wszystko, co wynika z niedowzrostu. No i mnie uziemili,
>>czyli nie mog? lecie? w samolocie parabolicznym :-(
>>
>>Waldek
>
>
> a chcialbys?
> a co to?

samolot (konkretnie Airbus A300) leci sobie z Bordeaux w stronę Hameryki
godzinę z hakiem po parabolach, znaczy wspina się pod kątem > 60° w górę z
1500m na 12000m i pod podobnym kątem w dół. Przez 30-40 sekund jest w
samolocie stan nieważkości, przez następne 30 sekund przeciążenie 2-2.5g no
i tak 30-40 razy. Potem nawrót i apiat' to samo. Aha, pierwszy samolot do
tych celów był typu Comet, stąd nazwa samolotu Vomit Comet. Ruscy mają
Iliuszyna 62, Amerykanie KC135. Europa miała przed kilku laty antyczną
Caravelle, a teraz Airbusa. Nic to, teraz dietka, jak schudnę i będę bez
lekarstw, to może polecę, choć mało prawdopodobne, bo gówienko w aktach już
siedzi.

Waldek