Data: 2001-06-12 02:40:35
Temat: Re: ziemniaki bryzgane
Od: "Ania Derejski" <a...@v...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Iwona Malek" <i...@c...at> wrote in message
news:7p2V6.54561$zL4.2391260@news.chello.at...
> Kochani,
> znajomi mego meza twierdza, ze w jakiejs wiejskiej knajpie pod Suwalkami
> zamowili wlasnie ziemniaki bryzgane, ku ich zaskoczeniu kobieta (nie
> chcialam mowic baba) przyniosla zwykle ugotowane ziemniaki i przy nich
> "bryzela" smietana, nabrawszy ja wczesniej w usta... (brrrr...) czy to
jest
> mozliwe???
>
> Kaczucha
>
>
Ktos Ci to chyba opowiedzial jako dobry kawal.
Albo to hhistoria z epoki kamienia.
Nie wyoobrazam sobie zeby znalezl sie ktos kto zjadlby
ziemniaczki w takim wydaniu...
Sama sobie nawet nie zaserwowalabym czegos takiego
nie mowiac juz o tym zeby serwowac komus innemu.
Z pewnoscia nie jest to prawda!!!
Pozdrawiam Ania
|