Data: 2004-03-03 09:31:42
Temat: Re: zjedzone krokusy - co można zrobić?
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Katarzyna Tkaczyk wrote:
>Troszkę nie na temat, ale podobne.
>Mi kiedyś coś pożarło kwiatki cieszynianki. Podejżewam, że to była sroka.
>Przyłapał ktoś sroki na tym, że skubią rosliny?
>
>
>
U mnie sroka jest przyjaciółką domu, bo robi porządek z wróblami, a
pączki kwiatów
zżerały mi właśnie wróble . I pomyśleć, że w mieście to ja tę "pierzastą
hołotę" bardzo
lubiłam ;-) Teraz lubię sroki, chociaż sąsiedzi hodujący drób pomstują
na nie.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|