Data: 2006-07-09 10:33:36
Temat: Re: złe sąsiedztwo?/balkon/
Od: "Lori" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Użytkownik "Lori"
>
> > Tak serio, to złapałam wiertarkę i wywyierciłam dziury w spodach doniczek
> i
> > skrzynek (...)
>
> Ło, a to nie zrobiłaś dziurek przed posadzeniem ?! Przecież od tego
> zaczyna się sadzenie roślin do pojemników ...
> To może właśnie dlatego tak Ci wegetowały, z braku powietrza w
> korzeniach :-(
>
> Serdecznie Miłka (co się mądrzy a nie ma pelargonii ;-)
>
>
Pewnie masz rację :-(
Ale moje sąsiedztwo też mi nie służy...szczególnie to z dołu. Mieszkam na I
piętrze i pewnie moje "korzenie" też nie oddychają ;-)
Bałam się , że znów będzie awantura jak zacznie coś skapywać .
Ale teraz dość!!!
I ja , i moje pelargonie zaczniemy oddychać pełną piesią!
Ale czy to wystarczy? .
Być może popełniłam jeszcze jeden kardynalny błąd...za wcześnie je zaczęłam
nawozić...?
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|