Data: 2003-07-16 10:52:19
Temat: Re: zmywarka i maszynka do miesa
Od: Hanka Skwarczyńska <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dominika Widawska" <d...@m...szczecin.pl>
napisał w wiadomości news:3F152C84.5E988B6D@man.szczecin.pl...
> [...]
> Metal (mowisz, ze aluminium, wiec pewnie aluminium)
Moja jest aluminiowa, bywają też stalowe.
> [...]
> Nalot zrobil sie oblesny i nie dal sie odszorowac,
> wiec pa, pa...
Bue. Szkoda kafetierki :(
> [...] chyba potestuje jednak[...]
Liczę na sprawozdanie :)
> [...] Wole kupic nowe niz dlubac...
Ja bym też deskę prała, ale boję się, że zmywarce zaszkodzi.
Pewnie śmieszne, ale moja zmywarka ma dopiero dwa tygodnie - to
jak z nową żoną :)
> [...] otwieracza do konserw, bo wsiorbuje wode w rekojesc...
A to drań siorbaty :) Ja odpuszczam (pożyczonym od mamy, ale
doprowadzonym do takiego stanu, że trzeba będzie i tak odkupić)
teflonowym garnkom z plastikowymi uchwytami i nożykowi z takąż
rękojeścią. Nożyk po babci, szkoda by było...
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
|