Data: 2002-11-27 13:07:15
Temat: Re: zoo i klub go-go
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Hanka Skwarczyńska" wrote:
> > [...] Wiekszosc z nich byla zajeta swoim gronem
> > a klub traktowali jak miejsce w którym siedza,
> > pija i gadaja...
>
> Czyli że albo równie dobrze mogli iść do jakiejkolwiek innej
> knajpy...
Pewnie tak. I najprawdopodobniej jest to sporadyczny wypad na zasadzie-
chlopaki wybieramy sie na piwko, jest cos takiego, kto idzie zobaczyc.
Ciekawosc jest rzecza ludzka.
pzdr
agi
|