Data: 2000-05-09 12:03:25
Temat: Re: zupa grzybowa
Od: "MarOOn" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hej:)
Nie wiem czy Asia w swoim przepisie (przepisie mamy) uwzglednia nie
wylewanie wody z namoczonych grzybow:)
U nas moczy sie je cala noc, ale jak sobie zapominam, to kilka godzin tez
wystarczy. No i roznica, ze nie dodaje cebuli, ale tez zageszczam na koniec
odrobina smietany z maka i zgodnie z przepisem babcinym lekko te smietane z
maka sole, zeby nie robily sie grudki.
A lazanki rzecz jasna wlasnorecznej roboty:)
Pozdrawiam i smacznego,
Agt.
>Podam Ci sposób mojej mamy na wigilijną zupę z >suszonych grzybów.
>Grzyby dokładnie wymyć, zalać zimną wodą, namoczyć. >Ugotować wywar z
jarzyn
>(marchew, pietruszka, kawałek selera) + te grzyby + >drobno posiekana i
leciutko przesmażona (żeby się nie >zrumieniła) na maśle (tylko na maśle!)
cebula + sól.
>[...]. I teraz podstawa, przynajmniej u nas w
>domu: przenigdy nie zabielamy!!! [...]
>Smacznego
>Joanna
|