Data: 2001-11-13 13:32:38
Temat: Re: zupa ogórkowa...
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Joanna Duszczyńska" napisala:
> (...)
> A mnie doprowadzało to kiedyś do rozpaczy jak ktoś do zupy lał maggi, lub
> inną przyprawę winiary - dla mnie to było zawsze równoznaczne z tym, ze zupa
> jest niesmaczna i trzeba ten niesmak czymś zabić...
> To z resztą jest nudne mieć każdą zupę obojętnie jak by się nazywała o tym
> samym smaku - czyli smaku maggi...
Też nie lubię maggi, ale lubczyku czasem dodaję, np. do rosołu.
Co by znaczyło, że nie smak i zapach maggi mi przeszkadza, tylko glutaminian
sodu.
Krycha
|