« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2002-12-02 19:02:14
Temat: Re: zurawina pozna jesienia
Użytkownik Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:m...@s...net...
> a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) writes:
>
> Ja tam szykuję się na tego ,,jakiegoś tam rzekomego'', który w tym
> roku się objawił --> w przyszłym roku zgodnie ze wszystkimi
> zaleceniami opryskam profilaktycznie przed i po kwitnieniu...
>
> A z innych? Kiedyś p. Myśliwiec mnie przestrzegał przed iglakami --
> przenoszą przędziorki, które przełażą na winorośla... Ale co ja
> poradzę, skoro te iglaki takie ładne... :)
O czym Wy u licha mówicie? Jakie mączniaki?? Jakie przędziorki?
A w życiu czegoś takiego nie widziałem ;-)
Zbyt łatwo ulegacie wrogiej propagandzie producentów i dystrybutorów chemii
ogrodowej... :-(((
W górę serca!!! Nigdy nie zagaśnie..!!!
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2002-12-02 19:48:30
Temat: Re: zurawina pozna jesienia"Janusz Czapski" <j...@t...pl> writes:
> O czym Wy u licha mówicie? Jakie mączniaki??
Zdjęcia Ci pokazać? Zresztą, jak dorobię odpowiednią kolumnę w tabeli,
to będą...
> Jakie przędziorki?
A to nie ja. To Darek (palcem nie pokazując) :)
> A w życiu czegoś takiego nie widziałem ;-)
Boś młody...
> W górę serca!!! Nigdy nie zagaśnie..!!!
A kto z nami nie wypije...
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Nowy poczmistrz przybyły do Kodnia
pojął trzy żony w ciągu tygodnia.
Gdy go spytano, czy zawsze mieć zwykł trzy,
odparł: ,,Tak, jedna łatwo się sprzykrzy.
Bigamia zaś, a fe! -- to zbrodnia!''
(C) Janusz Minkiewicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2002-12-02 23:36:06
Temat: Re: zurawina - Kochanemu Krzysiowi
----- Original Message -----
From: "Krystyna Chiger" <k...@p...pl>
> Praktycznie sadzę wszystko dopóki ziemia nie zamarznie :-)
:)
i tylko dlatego
ze gdy zamarznie to trudno sie kopie
?
pytam na powaznie bo zapowiadaja przymrozki
ziemia zamarznie a ja dokladnie 13 grudnia
chce zasadzic swoje drzewko na bonsai
hehe
dolek wykopie za wczasu
ziemie na zasypanie dziury tez bede mial w worku
:)
> Krycha&Co(ty)
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2002-12-02 23:36:24
Temat: Re: zurawina - Dirkowi i Januszowi
----- Original Message -----
From: "Jagoda" <b...@g...pl>
>
> > > Siewki morwy u nas na Woli do woli (:-)).Wprawdzie jeszcze małe ale
> szybko
> > > rosną . Teraz już chyba potrafię odróżnić morwę od lipy (:-)).
>
> > ze spytam tylko
> > morwa czarna czy biala
> > z pozdrowieniami i usmiechami
> > _hehehe
> >
>
> Siewki o których pisałam są pod morwą czarną a wzeszły między bukszpanami.
> Pod białą morwą nie sprawdzałam. Być może też coś wzeszło ale tam było
> koszone.
>
> Pozdrawiam - Jagoda
>
a ktore bardziej Tobie smakuja
czarne
jak pamietam z dawnych sa jakby slodsze
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2002-12-03 03:05:40
Temat: Re: w sprawie husa"Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> wrote in message
news:m1isyc76q4.fsf@sapijaszko.net...
> "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> writes:
>
> > a propos, czytam wlasnie Narrenturm.
>
> I jak? I jak? Prawda, że śliczne? Choć jakże inne od Wiedźmina
Sliczne. A jak sie glowny bohater zna na ziolach!
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2002-12-03 09:12:18
Temat: Re: zurawina pozna jesienia
Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości news:m1isyc5hip.fsf@sapijaszko.net...
> "Janusz Czapski" <j...@t...pl> writes:
>
> > O czym Wy u licha mówicie? Jakie mączniaki??
>
> Zdjęcia Ci pokazać?
He!he! ( za przeproszeniem Tadeusza) . Ze zdjęciami to różne cuda można
wyczyniać! Widziałem kiedyś nawet zdjęcia Amerykanów na Księżycu. I co? Może
oni tam byli?!! I zdjęcia dinozaurów tez widziałem. Jak żywe, jak żywe...
Pic na wodę - fotomontaż, jak mawiają gdzies tam. Nie ze mną te numery
Brunner (za przeproszeniem J-23)
> > Jakie przędziorki?
>
> A to nie ja. To Darek (palcem nie pokazując) :)
Darek jest kpiarz pierwszej wody, ale powielanie jego żarcików na poważnie i
straszenie nimi Bogusława to lekka przesada. Jeszcze razem z Robalem (a
gdzież Ona się podziewa?) założą jakąś ligę antyprzędziorkową i wtedy już
wszyscy oszalejemy...
> > W górę serca!!! Nigdy nie zagaśnie..!!!
>
> A kto z nami nie wypije...
Hej! szable w dłoń!!! :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2002-12-03 10:46:03
Temat: Re: zurawina pozna jesieniaMichal Misiurewicz wrote:
> Pelen tekst jest na:
> http://jesienny-pan.w.interia.pl/poezja-jesien/dlugo
sz.htm
> Melodii nie znalazlem.
Też nie znalazlam :-(
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2002-12-03 10:52:37
Temat: Re: zurawina - Kochanemu KrzysiowiTadeusz Smal wrote:
> > Praktycznie sadzę wszystko dopóki ziemia nie zamarznie :-)
> :)
> i tylko dlatego ze gdy zamarznie to trudno sie kopie ?
Dokładnie :-) A nawet, gdybym się zawzięła i wzięła chłopa z kilofem,
to w takiej twardej, zimnej dziurze korzenie nie mialyby żadnej szansy.
> pytam na powaznie bo zapowiadaja przymrozki
> ziemia zamarznie a ja dokladnie 13 grudnia
> chce zasadzic swoje drzewko na bonsai
> hehe
> dolek wykopie za wczasu
> ziemie na zasypanie dziury tez bede mial w worku
> :)
To jeszcze w tym dolku najpierw rozpal małe ognisko, żeby rozmrozić
ziemię. Albo wykop dół duuuzo większy i te ziemie z worka nasyp i pod
spód.
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2002-12-03 11:19:27
Temat: Re: zurawina - Dirkowi i Januszowi
Użytkownik Tadeusz Smal <s...@s...pl> w wiadomości do grup
> a ktore bardziej Tobie smakuja
> czarne
> jak pamietam z dawnych sa jakby slodsze
> ?
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
Zdecydowanie czarne. Są większe, soczystsze, słodsze i zawsze bardzo gęsto
owocują.
Pozdrawiam -Jagoda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2002-12-03 16:00:22
Temat: Re: w sprawie husa"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> writes:
> Sliczne. A jak sie glowny bohater zna na ziolach!
Ano. A zauważyłeś, jak to bardzo, ale to bardzo osadzone w realiach
jest? Nazwiska, miejsca, nazwy ksiąg i ich autorów, to wszystko w
miarę autentyczne...
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Geodeta wył na całe Kielce,
Gdy o świcie wieszał się na szelce:
,,Czemuż Bóg mi nie dał być plastyczką!''
Bóg: ,,Myślałem, że lubisz stać z tyczką
W wiejskim błocie?'' -- Denat, gorzko: ,,Wielce!...''
(C) Stanisław Barańczak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |