Tam skad pochodzi moj maz cos podobnego jest na wielkanocne sniadanie ale
przeciwnie do ciebie uwazan to za rewelacje roku ubieglego. (w pierwszy
dzien swiat zjadlam chyba caly gar) A robi sie to tak:
zakwas z maki zytniej (trzeba nastawic ze 2 tygodnie wczesnej)
kielbaska najlepiej swojska
miesko chude (gotujemy z niego wywar z zielami i lisciami sola i peperem)
Ser bialy (tez go jakos babcia specjalnie przyzadzala kilka dni wczesniej)
chleb razowy
jajka chrzan pokrojony w wiorka
do wywaru dodajemy duzo kwasu z maki zeby bylo kwasne w odzielnej misce
ktoimy jajka, chleb, miesko, kielbaske (cieple), ser i wiorka chrzanowe
wszystko mieszamy nakladamy na taleze zalewamy powstalym barszczem i jemy,
jemy.... bez konca
Dla mnie rewelacja ale robilam i niestety co u babci to u babci :-((
Aga
--

_______________________________________________
a...@a...com.pl
http://nasze-dzieci.dobrestrony.pl/dzieci/julia_litw
in/index.htm



Użytkownik "Jarzynka" <b...@y...pl> napisał w wiadomości
news:95elmo$a4$1@info.cyf-kr.edu.pl...
>
>
> > > > Witam,
> > > > Czesto czytam sobie proponowane przez Was przepisy,
> > > > czasami cos mi się uda nawet wyczarowac w kuchni .
> > > > A teraz wymyslilam , ze zrobie sobie zurek (wczesniej sama nie
> > gotowałam).
> > > > Czy mozecie mi podac dobry i sprawdzony przepis?:)
> > >
>
> Zurek zrobic jak zurek a teraz barbarzynski sposob mojej babci (niektorzy
to
> lubia): go ugotowanego zurka pokrojony bialy ser, chleb, kielbase i
skwarki.
> Ja jestem przeciw ale moze ktos wyprobuje :)
> Jarzynnka
>
>