Data: 2004-07-11 14:31:47
Temat: Re: zus pomocy
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tomasz J" <t...@c...pl> napisał w wiadomości
news:ccr9vf$ro6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dzień dobry.
> Mam na imię Grażyna mam pytanie dotyczące renty z funduszu ubezpieczeń
> społecznych (ZUS).
-------------------------------------
Chyba nie mam dobrych wiadomości dla Ciebie Grażyno. Najłatwiej jest w
takich razach w ogóle nie odpowiadać bo nikt, kto złe wieści przynosi, nie
jest postrzegany z sympatią. Mamy takie cholerne przepisy, które wielu
doprowadzają do rozpaczy, a często być kimś, kto potrafi przewidzieć
wszystko co może się przytrafić, jest nie sposób.
Na ZUS- owskiej stronie: http://www.zus.pl/swiadcze/emer001.htm
na samym początku czytamy:
"Wiadomości ogólne
Prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu,
który spełnia ***łącznie*** następujące warunki:
jest niezdolny do pracy,
ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy,
niezdolność do pracy powstała w okresach ściśle określonych w ustawie, np. w
okresie ubezpieczenia, zatrudnienia, pobierania zasiłku dla bezrobotnych,
pobierania zasiłków z ubezpieczenia społecznego (chorobowego lub
opiekuńczego) albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych
okresów."
Jak z tego widzisz każdy, kto zaprzestał pracy, czy działalności
gospodarczej i zakończył kontakty z ZUS-em, ma prawo do występowania o rentę
z tytułu niezdolności do pracy w ciągu półtora roku, ...potem zostaje na
lodzie i to bez względu na okres przez jaki pracował i ile składek zapłacił.
W takich przypadkach pozostaje tylko ubieganie się o emeryturę [najniższa
może być przyznana po min. 15 letnim zatrudnieniu i oczywiście po
osiągnięciu wieku emerytalnego].
Nie rozumiem tylko jednego: piszesz, że 3 lata nie byłaś zarejestrowana w
ZUS-ie z powodu dochodów z wynajmu [czy są one takie wysokie jak mniemasz,
to zupełnie inna sprawa]. Przecież wynajem, dzierżawa i inne tego rodzaju
umowy są opodatkowane podatkiem na zasadach ogólnych, ale *nie stanowią
działalności gospodarczej* i śmiało mogłaś być zarejestrowana w urzędzie
pracy jako bezrobotna czy też poszukująca pracy, a wówczas Twój układ z ZUS
wyglądałby dzisiaj zupełnie inaczej. Jest to jednak tylko "gdybanie", bo
jest już po sprawie. Wygląda na to, że w odpowiednim momencie zabrakło
kogoś, kto mógłby Ci doradzić jak postępować po utracie źródła dochodu.
Przykro mi. Pozdrawiam.
--
Zbig A Gintowt
|