Data: 2009-08-06 22:27:46
Temat: Re: związki
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:h5fk4d$ho9$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
>>> wiadomości news:h5fhbn$saa$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>> medea pisze:
>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>
>>>>>> Na moim przykładzie widać, że niekoniecznie. Dojrzeliśmy wspólnie.
>>>>>
>>>>> Dlatego wydaje mi się, że wszystkie te klasyfikacje są o kant d..y
>>>>> rozbić. Tak jak i ludzie są różni, tak i dróg do udanego związku
>>>>> wiele.
>>>>
>>>> Jestem tego samego zdania. Najgorsze jednak, kiedy komuś się wydaje,
>>>> że jego osobiste szczęście jest kalką dla wszystkich innych ludzi.
>>>> Tak ma XL i Chiron. Powielać, powielać, powielać.
>>>>
>>>
>>> Wrzucasz mnie i XL do jakiejś szufladki. IMO- zupełnie odjechanej. Ja
>>> tylko postawiłem tezę, że do istnienia dobrego związku (takiego
>>> wspierającego, wybaczającego) niezbędna jest Prawda i Miłość. Czy się
>>> z tym nie zgadzasz?
>>
>> Nie zgadzam. Nawet największa miłość może utonąć w morzu problemów.
>> Dla mnie udany związek to jak wygrana w totka.
>
> Nie może. I nie tonie. Problemy są wspólne i wspólnie rozwiązywane
Obejrzyj Plac Zbawiciela.
--
Paulinka
|