Data: 2009-08-09 07:12:02
Temat: Re: związki
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Sie, 01:37, "Chiron"
> Staram si dociec, sk d na tej grupie tyle negatywnych emocji? Masz jaki
> pomys ? Zapoda em- jak mi si zdawa o- ciekawy w tek- a zamiast rzeczowej
> dyskusji wysz o jak wida :-(.
To Ty nazywasz postrzegane emocje przymiotnikami.
I tylko od Ciebie zalezy, jakie to beda przymiotniki.
Jesli postrzegasz wspomniane emocje jako negatywne,
beda takimi.
Inni ludzie widza zupelnie co innego, a takze
uzyja w tym przypadku zupelnie innych przymiotnikow.
Czy jestes w stanie to zrozumiec?
Czy jestes w stanie dopuscic mozliwosc istnienia
INNYCH ocen jednej i tej samej sytuacji?
Istnienia INNYCH ludzi, ktorzy, nie krzywdzac
i nie klamiac, potrafia budowac swoje przeogromne
szczescie na INNYCH niz Ty, podwalinach?
|