Data: 2009-08-09 11:11:39
Temat: Re: związki
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron wrote:
>>>>>>>>> No cóż- to, co napisałaś: "czasami nie wiem, czym te uczucia
>>>>>>>>> są spowodowane" świadczy, że jesteś osobą refleksyjną. Moim
>>>>>>>>> zdaniem- klucz do szczęścia to zrozumienie swoich uczuć,
>>>>>>>>> emocji. Wtedy człowiek jest zawsze w stanie podjąć najlepszą
>>>>>>>>> dla siebie decyzję. Czyli- wszystko na najlepszej drodze.
>>>>>>>>> Odwagi i powodzenia!
>>>>>>>> Masz jakąś instrukcję do tego może? Jak zrozumieć sowje
>>>>>>>> uczucia i emocje i dowiedzeć się skąd się wzięły?
>>>>>>> A czego Ty się boisz?
>>>>>> Że nie masz.
>>>>> Oczywiście, że nie mam. Wszelkie instrukcje- w tym rozumieniu-
>>>>> płyną "z głowy". Ściślej- mam instrukcję- ale czy jesteś w stanie
>>>>> ją wykonać? Instrukcja brzmi: przestań myśleć- zacznij czuć. Czy
>>>>> cośCi z tej instrukcji przyjdzie? Prawda?
>>>> Faktycznie. Do dupy ta instrukcja. To dla fakirów?
>>> Nie. Wystarczy czuć. Wiem, to taki atawizm:-(
>> Jesteś lepszy gatunkowo, tak? No, to interesujące.
> Sądząc po tym, co wypisujesz- a także inni, i wiele znanych mi osób-
> pojęcia czucia, bycia w kontakcie ze swoimi emocjami są abstrakcją
> dla wielu. Tych wielu z różnych przyczyn woli używać "głowy" zamiast
> "serca". A potrzeba jest używania obu. Ponieważ zdolność czucia IMO
> zanika- uznaję ją za atwistyczną
Tobie nie zanika.
--
pozdrawiam
michał
|